W jedenastym odcinku ''The Ultimate Fightera 22'' dokończona została część ćwierćfinałowa programu, w którym mierzą się ze sobą fighterzy wagi lekkiej (70 kg). Z naszej perspektywy był to o tyle interesujący epizod, gdyż ponownie mogliśmy zobaczyć w akcji polskiego zawodnika, biorącego udział w tych zmaganiach, czyli Marcina Wrzoska.

W poprzednim odcinku natomiast odbyły się pierwsze walki ćwierćfinałowe. W obu fighterzy europejscy, trenowani przez Conora McGregora, pokazali swoją wyższość nad Amerykanami, dowodzonymi przez Urijah Fabera. I tak Artem Lobov z Irlandii zastopował w drugiej rundzie Chrisa Gruetzemachera, a Anglik Saul Rogers wypunktował Ryana Halla.

Kolejnym przeciwnikiem Wrzoska w programie był jego kolega z teamu, Szwed David Teymur. Był to dość specyficzny pojedynek, gdyż ze względu na fakt, iż rywalizowali dwaj zawodnicy McGregora, w jego trakcie nie padały żadne komendy ze strony narożników. Wobec tego obaj walczyli niemalże w idealnej ciszy.

Pierwszą rundę zaczęli od wymian stójkowych, w których żaden z nich nie osiągnął przewagi. A przynajmniej do czasu, gdy Wrzosek trafił w drugiej minucie prawym sierpowym, po którym Teymur znalazł się na ziemi. Polak jednak nie był w stanie go skończyć, Szwed potrafił się uwolnić z parteru i następnie samemu skontrować obaleniem. W końcowej fazie rundy znów obaj uraczyli nas kilkoma ciekawymi wymianami.

Druga runda to w zasadzie idealnie równy bój z obu stron. Sprowadzał jeden i drugi, jeden i drugi potrafili także przetaczać oponenta w parterze. W stójce także trwała zacięta batalia. Zaraz po końcowej syrenie McGregor sugerował trzecią rundę, ale okazało się jednak, iż większość sędziów widziała zwycięzcę już po dwóch rundach. A został nim Marcin Wrzosek, który przedostał się do półfinału ''TUFa''! Na pewno dużą rolę przy końcowym werdykcie odegrał nokdaun z pierwszej rundy, gdyż poza tą akcją było to starcie równorzędnych rywali.

Wynik: Marcin Wrzosek (Polska/Team McGregor) pokonał Davida Teymura (Szwecja/Team McGregor) przez decyzję 2-0 po dwóch rundach (19-19, 20-18, 20-18)

Drugi półfinał to konfrontacja Abnera Lloverasa z Hiszpanii przeciwko ostatniemu z Amerykanów, pozostałemu w grze o końcowy sukces, a więc Julianowi Erosie. Pierwsza runda została zdominowana przez stójkę, choć wydaje się, że nieco lepiej radził w niej sobie Lloveras, a zaznaczył swoją nieznaczną inicjatywę obaleniem na sam koniec. Druga runda to już jednak wyraźne zwycięstwo Erosy, który był bardzo bliski skończenia Hiszpana swoimi uderzeniami.

Zarządzona została trzecia runda, a w niej obaj dążyli do przełamania siebie nawzajem. Żaden jednak nie osiągnął zdecydowanej przewagi, więc nie dziwiła końcowa decyzja, która była niejednogłośna. W stosunku 2 do 1 triumfował jednak Erosa, wobec czego drużyna Fabera w półfinałach będzie mieć swojego reprezentanta.

Wynik: Julian Erosa (USA/Team Faber) pokonał Abnera Lloverasa (Hiszpania/Team McGregor) przez niejednogłośną decyzję 2-1 po trzech rundach (9-10, 10-9, 10-9)

Za tydzień w ostatnim odcinku programu rozegrane zostaną boje półfinałowe. W pierwszym z nich Marcin Wrzosek ponownie zmierzy się z kolegą z drużyny Europy. Tym razem będzie nim Saul Rogers z Anglii. W drugim natomiast Irlandczyk Artem Lobov podejmie Amerykanina Juliana Erosę. Finałowa gala ''TUF 22'' odbędzie się za to 11 grudnia 2015 roku w Las Vegas.