Scott Coker zapowiada na przyszły rok gale Bellatora w Londynie, Izraelu i we Włoszech!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 18, listopad 2015
Organizacja Bellator kojarzy się nam przede wszystkim ze Stanami Zjednoczonymi. Do tej pory nieliczne jej wycieczki poza ten kraj ograniczały się do sąsiedzkich wizyt w Kanadzie, a dokładniej w tamtejszej prowincji Ontario. Na 2016 rok zarządzający tą federacją Scott Coker planuje trzy zagraniczne wydarzenia i wszystkie z nich odbędą się po drugiej stronie Atlantyku.
Wśród ogłoszonych nowych kierunków pojawia się Londyn w Wielkiej Brytanii, Tel Awiw w Izraelu, a także bliżej jeszcze niesprecyzowana lokalizacja we Włoszech. Znalezienie się w tym zestawieniu Londynu nie powinno dziwić, ponieważ Wyspy Brytyjskie są aktualnie mocno reprezentowane w Bellatorze. Wystarczy tylko wspomnieć, iż mistrzem w kategorii półciężkiej jest Liam McGeary, ponadto na gwiazdy tej organizacji wyrastają także tacy fighterzy jak Paul Daley czy Michael Page. Zapełnienie londyńskiej karty walk wartościowymi poddanymi Jej Królewskiej Mości Elżbiety II raczej nie sprawi żadnych problemów.
Bardziej zaskakujące destynacje to Izrael i Włochy. W tym przypadku nie ma zastosowania ten sam argument co w Londynie, a mianowicie obecność mocnych zawodników i rosnąca popularność MMA. W obu państwach ta dyscyplina jest tak naprawdę dopiero na początku swojej drogi, więc można przypuszczać, że zadaniem premierowych gal na Bliskim Wschodzie, a także na Półwyspie Apenińskim będzie popularyzacja MMA, a zwłaszcza samej federacji Bellator w tych miejscach.
Z informacji, jakie udało się nam zdobyć, w kwestii rozważań znajduje się jeszcze jedno wydarzenie poza granicami USA, a mianowicie w Europie Wschodniej. I tutaj pojawiają się dwa kraje: Czechy i... Polska! Kto wie, czy w przyszłym roku jedna z gal drugiej siły światowego MMA nie zagości właśnie nad Wisłą, skąd pochodzi przecież niedawny pretendent do pasa mistrzowskiego Bellatora w wadze lekkiej, czyli Marcin Held. Mamy nadzieję, iż niedługo także nasz kraj zostanie oficjalnie ogłoszony w kontekście przyszłorocznych gal Bellatora.
Wśród ogłoszonych nowych kierunków pojawia się Londyn w Wielkiej Brytanii, Tel Awiw w Izraelu, a także bliżej jeszcze niesprecyzowana lokalizacja we Włoszech. Znalezienie się w tym zestawieniu Londynu nie powinno dziwić, ponieważ Wyspy Brytyjskie są aktualnie mocno reprezentowane w Bellatorze. Wystarczy tylko wspomnieć, iż mistrzem w kategorii półciężkiej jest Liam McGeary, ponadto na gwiazdy tej organizacji wyrastają także tacy fighterzy jak Paul Daley czy Michael Page. Zapełnienie londyńskiej karty walk wartościowymi poddanymi Jej Królewskiej Mości Elżbiety II raczej nie sprawi żadnych problemów.
Bardziej zaskakujące destynacje to Izrael i Włochy. W tym przypadku nie ma zastosowania ten sam argument co w Londynie, a mianowicie obecność mocnych zawodników i rosnąca popularność MMA. W obu państwach ta dyscyplina jest tak naprawdę dopiero na początku swojej drogi, więc można przypuszczać, że zadaniem premierowych gal na Bliskim Wschodzie, a także na Półwyspie Apenińskim będzie popularyzacja MMA, a zwłaszcza samej federacji Bellator w tych miejscach.
Z informacji, jakie udało się nam zdobyć, w kwestii rozważań znajduje się jeszcze jedno wydarzenie poza granicami USA, a mianowicie w Europie Wschodniej. I tutaj pojawiają się dwa kraje: Czechy i... Polska! Kto wie, czy w przyszłym roku jedna z gal drugiej siły światowego MMA nie zagości właśnie nad Wisłą, skąd pochodzi przecież niedawny pretendent do pasa mistrzowskiego Bellatora w wadze lekkiej, czyli Marcin Held. Mamy nadzieję, iż niedługo także nasz kraj zostanie oficjalnie ogłoszony w kontekście przyszłorocznych gal Bellatora.