Do organizacji Ultimate Fighting Championship nie jest łatwo się dostać i nie jest łatwo się utrzymać. Organizacja często pozbywa się tych co przegrywają i tak stało się po sezonie letnim 2015. Pechowa jest też ilość skreślonych, bo 13 fighterów hurtem już dawno UFC nie skreślała. O tym jak ciężki jest los przekonało się właśnie 13 zawodników, którzy według nieoficjalnych informacji stracili pracę w wyniku przegranych i mało ciekawych walk.

Nie ma co prawda tu wielu gwiazd a najbardziej znanym zdaje się być Dan Miller (14-8 MMA, 6-7 UFC), dla którego ostatnią jest 13-sta stoczona w UFC walka z Trevorem Smithem na TUF 21 Finale. Oczywiście przegrana, która była "gwoździem do trumny" zawodnika będącego w UFC od 2008 roku. Kolejny tylko 34-letni "dinozaur" musi niestety opuścić szeregi organizacji. Na szczęście jego brat Jim Miller zostaje i będzie dźwigał ciężar rodzinnej tradycji.

Miller utrzymał się długo, ale walczący w tej samej wadze 33-letni Anglik Tom Watson (17-9 MMA, 2-5 UFC), będący nadzieją "Dumnego Albionu" miał podobny bilans przegranych 5 na 4 walki w ostatnich starciach i to niestety był jego koniec.

Także sporo nadziei wiązać można było z Europejczykami Niklasem Backstromem (8-2 MMA, 1-2 UFC) ze Szwecji i Holendrem Hansem Stringerem (22-7-3 MMA, 1-2 UFC), ale obaj nie sprostali wyzwaniu a szczególnie Stringer, który na koniec przygody z UFC przegrał ze słabiutkim Latifim ze Szwecji.

Podobny bilans miał 28-letni Grek Anthony Christodoulou (12-6 MMA, 0-2 UFC), który po dwóch walkach musi opuścić gościnne szeregi UFC. Brazylijski mistrz rozstrzygnięć przez decyzję Ildemar Alcantara (21-8 MMA, 4-3 UFC) przeplatał zwycięstwa porażkami i to niestety nie spodobało się władzom UFC i 32-letni zawodnik zakończył karierę w organizacji. Poniżej lista relegowanych:

93 kg: Hans Stringer
84 kg: Dan Miller, Ildemar Alcantara, Tom Watson
77 kg: Andrew Craig, Igor Araujo
70 kg: Anthony Christodoulou, Yosdenis Cedeno
66 kg: Niklas Backstrom, Aaron Phillips
61 kg: Cody Gibson, Royston Wee
57 kg: Darrell Montague