free templates joomla

Vitor Belfort: żona powie mi prawdę!

Vitor BelfortBrazylijczyk Vitor Belfort (24-10) przeżywa obecnie druga młodość w MMA, a wszystko za sprawą dobrego miejsca do trenowania, jakim jest JACO Hybrid Trining Centre, czy jak kto woli Blackzilians, oraz komisji sportowych w USA, które pozwalają mu przyjmować pewne dawki testosteronu.

Właśnie ta kuracja TRT jest obiektem drwin i kontrowersji wokół Belforta, jednak jak mówi sam zainteresowany, nie czyta komentarzy w serwisach i za bardzo go to nie interesuje:

"U mnie wszystko w porządku. Jestem nakręcony. 23-ego maja będzie moim dniem. Pozostawię wszystko w rękach innych. Dziennikarze napiszą to, co mają napisać, fani powiedzą to, co mają powiedzieć. Ja nauczyłem się jednej rzeczy, która bardzo mi pomogła w życiu, a nauczyłem się tego dawno temu, że nie czyta się komentarzy i nie czyta się doniesień prasowych. Jestem przeciwko takim praktykom. Czasami wchodzę na serwisy, ale jak widzę jakąś niepochlebną informację, to po prostu jej nie czytam, mam żonę, która zawsze powie mi prawdę"

Vitor Belfort nie pojawił się w oktagonie od ponad roku, kiedy to znokautował Dana Hendersona. Brazylijczyk cierpliwie czeka na swoją być może ostatnią szansę wywalczenia tytułu mistrza UFC, a będzie miał ku temu okazję podczas UFC 187, na której ma zmierzyć się z Chrisem Weidmanem. Obecnie TRT nie jest dla Vitora Belforta, ale jak sam zapewnia, poznał wiele sekretów, nie tylko o unikaniu mediów i komentarzy, na których się skupia przed kolejną walką:

"W moim domu mam takie powiedzenie, to jedno z moich powiedzeń. Brzmi ono: metoda vs wynik. Metoda zawsze wygrywa. To słowo jest najwyżej w mojej hierarchi. Jeśli skupiasz się na metodzie, a nie na wyniku, to zawsze osiągasz więcej, niż zakładałeś. Gdy jest odwrotnie, coś pójdzie nie tak."

Ponadto Brazylijczyk wierzy, że jego styl walki jest kluczem do zwycięstwa w pojedynkach. Od 2007-ego roku wygrał 10 z 12-tu swoich walk, z czego te dwie porażki poniósł w walkach z mistrzami dywizji średniej i półciężkiej UFC: Andersonem Silvą i Jonem Jonesem:

"Nie jestem nudnym zawodnikiem. Wychodzę do oktagonu i coś się w nim dzieje. Zawsze szukam zwycięstwa, zwycięstwa w dominujący sposób. Kiedy szukasz zwycięstwa, musisz wiedzieć kiedy jest ku temu najlepszy moment i musisz umieć go wyczuć."