Pornsanae Sitmonchai kończy karierę!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 05, marzec 2015
Po ponad dwudziestu latach startów na największych arenach boksu tajskiego, swoją karierę postanowił zakończyć Pornsanae Sitmonchai (200-54-8), niezwykle utytułowany fighter rodem z ojczyzny tego sportu. Stało się tak po zanotowaniu przez niego jubileuszowego, dwusetnego zwycięstwa.
W swojej, jak się później okazało, finałowej walce, jaką stoczył 13 lutego 2015 roku, znokautował w drugiej rundzie Pheta J.L.Suita, tym samym broniąc należącego do niego tytułu stadionu Omnoi w wadze superpiórkowej. Generalnie jednak występy Pornsanae na przestrzeni ostatniego roku były dalekie od wymarzonych, gdyż w 2014 zaledwie trzy razy zwyciężał, zaś aż ośmiokrotnie opuszczał ring jako pokonany i to często przed czasem.
Nie zmienia to jednak faktu, że mając na myśli 33-letniego Taja mówimy o naprawdę znakomitym zawodniku, który święcił wielkie triumfy na najsłynniejszych stadionach Tajlandii. Był mistrzem na wspomnianym Omnoi, także na Rajadamnern, a na Lumpinee cieszył się ogromną estymą. W 2010 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem tego stadionu, doceniono także jego bój z Pakornem Sakyothinem, uznając go za najlepszy w tamtym okresie. Ponadto miał na koncie m.in. mistrzowski pas organizacji WMC.
Pornsanae nie żegna się jednak definitywnie ze sportami walki. Od bieżącego roku jest bowiem w sztabie trenerskimEvolve MMA, czołowego azjatyckiego gymu rodem z Singapuru. Biorąc pod uwagę sławy, jakie tam trenują bądź uczą, na nudę z pewnością nie powinien narzekać.
W swojej, jak się później okazało, finałowej walce, jaką stoczył 13 lutego 2015 roku, znokautował w drugiej rundzie Pheta J.L.Suita, tym samym broniąc należącego do niego tytułu stadionu Omnoi w wadze superpiórkowej. Generalnie jednak występy Pornsanae na przestrzeni ostatniego roku były dalekie od wymarzonych, gdyż w 2014 zaledwie trzy razy zwyciężał, zaś aż ośmiokrotnie opuszczał ring jako pokonany i to często przed czasem.
Nie zmienia to jednak faktu, że mając na myśli 33-letniego Taja mówimy o naprawdę znakomitym zawodniku, który święcił wielkie triumfy na najsłynniejszych stadionach Tajlandii. Był mistrzem na wspomnianym Omnoi, także na Rajadamnern, a na Lumpinee cieszył się ogromną estymą. W 2010 roku został wybrany najlepszym zawodnikiem tego stadionu, doceniono także jego bój z Pakornem Sakyothinem, uznając go za najlepszy w tamtym okresie. Ponadto miał na koncie m.in. mistrzowski pas organizacji WMC.
Pornsanae nie żegna się jednak definitywnie ze sportami walki. Od bieżącego roku jest bowiem w sztabie trenerskimEvolve MMA, czołowego azjatyckiego gymu rodem z Singapuru. Biorąc pod uwagę sławy, jakie tam trenują bądź uczą, na nudę z pewnością nie powinien narzekać.