Kolejnym Polakiem, który będzie dążyć do wypromowania się przed międzynarodową publicznością na eventach SuperKombat będzie rywalizujący w wadze ciężkiej Michał Wlazło. Jeden z najlepszych polskich zawodników wagi ciężkiej ma w ten sposób szansę dołączyć do Dawida Kasperskiego, który w ubiegłym roku zapisał bardzo udaną kartę, walcząc dla tej rumuńskiej organizacji.

Zawodnik Forfitu Gdańsk ma ku temu wszelkie możliwości, gdyż jest zawodnikiem bardzo silnym fizycznie, a przy tym wytrzymałym i dobrze wyszkolonym technicznie. W dodatku jego boje przeważnie są bardzo emocjonujące, a to też ważny czynnik, dzięki któremu może zjednać sobie wielu nowych fanów nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W końcu gale SuperKombat pokazywane są za pośrednictwem stacji Eurosport o globalnym zasięgu.

Wlazło zadebiutuje dla tej organizacji 7 marca 2015 na gali, która jeszcze nie ma ogłoszonej konkretnej lokalizacji. Nie znamy także jeszcze jego przeciwnika, ale niezależnie od tego, fighter z Trójmiasta do pojedynku dla jednej z najbardziej cenionych organizacji Kickboxingu musi być znakomicie przygotowany.

Łączy starty w swojej koronnej dyscyplinie z występami w MMA, ale nie ukrywa, że jednak preferuje Kickboxing. W tej też formule stoczył swoje dwa ostatnie pojedynki: w październiku na gali King of Kings w Gdańsku wypunktował Roberta Maruszaka, a już w bieżącym roku na gali Time of Masters w Sopocie pokonał Przemysława Lisa, rownież na punkty.

Najbliższa walka z udziałem Wlazło z pewnością odbędzie się poza Trójmiastem i wierzymy, że gdziekolwiek miałoby to nie być, tamtejsza publiczność na własne oczy przekona się o tym, jak klasowym jest fighterem.