Na gali Iron Challenge 2015 w Atenach dnia 17 stycznia 2015 roku po dłuższej przerwie na ring powrócił idol greckich kibiców, Mike Zambidis (154-22), uznawany powszechnie za jednego z najefektowniej walczących kickbokserów. Potwierdził te opinie pokonując po raz drugi w swojej karierze Haruna Kinę.

W ich pierwszym starciu Grek zdołał wypunktować swojego oponenta, zgarniając przy okazji tytuł SuperKombat w wadze średniej (do 71 kg). Podczas wczorajszego pojedynku bronił go, ponieważ od bieżącego roku ta rumuńska organizacja przyznaje licencję na walki o jej tytuł określonym partnerom i takim najwidoczniej zostali organizatorzy Iron Challenge 2015.

"Iron Mike" znokautował Turka w piątej rundzie. Demolował go zarówno uderzeniami, kopnięciami niskimi jak i wysokimi. Dysproporcja umiejętności między zawodnikami była ogromna i w decydującej rundzie przełożyło się to na dwa liczenia Kiny: najpierw po highkicku, a następnie, kończące walkę, po lowkicku.

Oprócz zachowania przy sobie pasa mistrzowskiego SuperKombat, przy okazji tej wygranej sam Zambidis mocno podkreśla, że to jego dziesiąta wiktoria nad rywalem pochodzącym z Turcji. Na tej liście znajdują się oprócz Kiny m.in. Ali Gunyar, Kara Murat czy Gurkan Ozkan. Możemy przypuszczać, iż wpływ na taką reakcję mają różne animozje historyczne i polityczne między tymi krajami (m.in. konflikt o Cypr). Wobec tego rangę zwycięstw Greków nad Turkami można porównać do tego co się dzieje, gdy Polacy na arenie sportowej okazują się być lepsi od Niemców.

Czekamy na kolejne występy 34-letniego Zambidisa, najlepiej z bardziej wymagającymi przeciwnikami.