Gala UFC 185, do której dojdzie 14 marca 2015 roku w Dallas zapowiada się znakomicie już z racji tego, iż odbędą się na niej dwie walki mistrzowskie: Anthony'ego Pettisa z Rafaelem dos Anjosem w wadze lekkiej oraz Carli Esparzy z Joanną Jędrzejczyk w wadze słomkowej. Ale oprócz tego i wcześniej ogłoszonego starcia Roy'a Nelsona i Alistaira Overeema nie zabraknie ciekawych par. Najbardziej emocjonującą tworzą fighterzy kategorii półśredniej: Johny Hendricks (16-3 MMA, 11-3 UFC) i Matt Brown (19-12 MMA, 12-6 UFC).
Hendricks to zawodnik trenujący obecnie w Dallas, więc występ w tym miejscu ma dla niego szczególne znacznie. Ciekawe jest również to, iż po serii dwóch potyczek o tytuł z Robbie'm Lawlerem w 2014 roku (pierwsza wygrana właśnie w Dallas, druga przegrana), miał zmierzyć się w trzeciej już konfrontacji z tym rywalem, który to odebrał mu pas mistrzowski. W UFC jednak zmieniono zdanie i Lawler na ogłoszenie kolejnego rywala jeszcze sobie trochę poczeka. Być może wyłoni go omawiana rywalizacja. ''Bigg Rigg'' to przede wszystkim świetny zapaśnik,  który dodatkowo ma z czego uderzyć i dysponuje skuteczną stójką.

Brown zaś to fighter, którego styl wymyka się z wszelkich kanonów. Po prostu napiera do przodu, nie odpuszcza, co jest jego znakiem firmowym. Ubiegły rok zamknął bilansem 1-1. Najpierw pokonał Ericka Silvę, a potem wypunktował go Robbie Lawler. Jak więc widać ''Ruthless'' obu zainteresowanym ostatnio zaszedł za skórę. ''The Immortal'' miał walczyć w main evencie gali UFC Fight Night 60, ale z powodu kontuzji Tareca Saffiedine'a nie dojdzie do skutku. Może to i lepiej dla niego, bo ewentualna wiktoria nad Hendricksem może dać mu pierwszego w karierze title shota.

Ponadto na gali w American Airlines Center potwierdzone są jeszcze trzy ciekawe konfrontacje. I tak w wadze muszej Chris Cariaso (17-6 MMA, 7-4 UFC), były pretendent do tytułu, podejmie Henry'ego Cejudo (7-0 MMA, 1-0 UFC), byłego mistrza olimpijskiego w zapasach. W tej samej kategorii zaprezentuje się Sergio Pettis (12-1 MMA, 3-1 UFC), młodszy brat walczącego na tej samej gali Anthony'ego Pettisa, zmierzy się z Ryanem Benoit (7-3 MMA, 0-1 UFC).

I wreszcie w wadze lekkiej dojdzie do boju między dwoma strikerami: Brytyjczykiem Rossem Pearsonem (16-8 MMA, 8-5 UFC) oraz Kanadyjczykiem Samem Stoutem (20-10-1 MMA, 9-9 UFC).