free templates joomla

Artur Kyshenko podsumowuje rok 2014 i zapowiada obecny!

Artur KyshenkoDla Artura Kyshenki (59-12-1) zakończony niedawno 2014 rok na pewno był wyjątkowy. Jego dokonania sportowe były solidne, ale miewał już lepsze rezultaty w przeszłości. Wielkie zmiany nastąpiły za to w jego życiu prywatnym.

"Ostatni rok był nie tylko bogaty - był bardzo pracowity! Stoczyłem cztery walki, trzy z nich wygrałem. Przeprowadziłem się z Holandii do Hiszpanii i podjąłem decyzję, że będę trenować pod własnym kierunkiem, bazując na moich doświadczeniach. Latem doszło do wydarzenia, którego nie jestem w stanie opisać słowami - urodził się mój syn, którego z żoną nazwaliśmy George."

A jakie plany na najbliższy rok ma 28-letni Ukrainiec?

"Plan jest taki sam - zadowalać i zaskakiwać fanów walkami oraz wszelkiego rodzaju seminariami i otwartymi treningami. Zamierzam otworzyć w Hiszpanii klub sygnowany moim nazwiskiem oraz management, by zorganizować w Europie kilka eventów z serii Kyshenko Cup i z większą dozą szczęścia - stworzyć amatorski zespół na Puchar Świata WAK-1F (World Amateur K-1 Federation)."

Pochodzącemu z Odessy fighterowi życzymy powodzenia w realizacji tych planów. Mamy nadzieję, że wciąż będzie dawać znakomite pojedynki z mocnymi rywalami. Wierzymy także, iż decyzja o rozwijaniu dalszej kariery bez trenera nad nim nie jest z jego strony jakimś kaprysem, a przemyślaną decyzją, która mu nie zaszkodzi. A jak nawet, to że wyciągnie z niej właściwe wnioski. Ponadto kolejna wizyta Kyshenki w Polsce po tej, jaka miała miejsce w październiku przy okazji gali King of Kings w Gdańsku byłaby przez nas mile widziana.