free templates joomla

Plany UFC na 2015 rok

Octagon UFCNajwiększa światowa organizacja MMA jaką jest UFC nie ma w planach na 2015 rok spowolnić ekspansji na rynkach międzynarodowych. Z 45 gal, które Ultimate Fighting Championship zamierza wyprodukować w przyszłym roku, aż 23 odbędzie się poza granicami Stanów Zjednoczonych, a priorytetami będzie Rosja, Korea Południowa, Szkocja i kilka innych krajów jak te, gdzie gale zostały świetnie przyjęte. Na czoło wysuwa się tu Kanada, Brazylia, Australia - gdzie UFC było doskonale odbierane od początku.

Według głównego właściciela UFC Lorenzo Fertitta, kraje Ameryki Łacińskiej, takie jak Panama i Kostaryka leżą w kręgu zainteresowania organizacji. UFC zamierza organizować reality show "The Ultimate Fighter" w Japonii i na Bliskim Wschodzie. Właśnie bajecznie bogaty Bliski Wschód to także jeden z celów jakie sobie wyznaczono. Na pewno będzie przeprowadzony także atak ponownie na Niemcy mimo mało udanej gali w Berlinie w 2014 roku. Także strategicznie ważne są Chiny i to zarówno w enklawach (Makao, Hong Kong) jak i zapewne w części kontynentalnej.

Niestety na tej mapie nie ma Polski mimo pisków i ochów naszej branżowej prasy, która spijała słowa z ust kilku prominentnych działaczy UFC a niektórym wręcz wkładała w usta deklaracje o galach w Polsce. Zapewne wówczas gdyby na konferencjach byli Eskimosi i oni uzyskaliby zapewne deklaracje o gali na Grenlandii. Tradycyjnie rozbudzono nadzieje kulawymi i naciąganymi artykułami, ale poza statystykami jako celem głównym nie miało to wiele wspólnego z realiami. Na razie gale UFC w Polsce to idee fixe. Ten straszak nie działa już nawet na KSW, które zawsze było zestresowane takimi deklaracjami. Trochę to przykre, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że na prawdziwe gale światowego giganta nie ma jeszcze u nas klimatu. "Sorry, taki mamy klimat" - chciałoby się zacytować klasyka gatunku.

Znacznie ciekawiej prezentuje się planowany atak na rosyjski rynek MMA, który mimo załamania gospodarczego Rosji wygląda obiecująco. W obecnej sytuacji gospodarczej i politycznej rozwiązania są dwa: albo UFC przespało dobry czas i będzie to raczej zaznaczenie ważności tego rynku dla przyszłości, albo na przekór wszystkiemu uda się przeprowadzić galę w Rosji by pokazać, że ten kraj liczy się w światowej gospodarce. W tym drugim rozwiązaniu pomoc instytucji państwa rosyjskiego może być dobrą okazją dla UFC a nawet koniecznością. Być może owe rozmowy już są zaawansowane. Zdaje się to potwierdzać przedstawiciel UFC Garry Cook, który ogłosił niedawno kontrakt z państwowym rosyjskim kanałem telewizyjnym z dotarciem do 55 milionów ludzi. Taki zasięg ma Rassija-2, która często transmituje gale krajowe jak i np. Bellatora - głównego konkurenta UFC na amerykańskim rynku. Bez wiedzy Kremla, żaden państwowy kanał nie podjąłby rozmów z firmą z USA. Rok 2015 pokaże czy są przesłanki do zrobienia gali czy nastąpi to już w 2016 roku.

Samo Ultimate Fighting Championship w 2014 roku, aż 22 gale z 47 jakie się odbyły, zostały zorganizowane poza granicami Stanów Zjednoczonych. Dla porównania w 2013 roku, imprezy UFC poza terenem Stanów Zjednoczonych miały miejsce tylko dziesięć razy. Na razie z 45 zapowiedzianych wydarzeń UFC na przyszły rok tylko 7 ma dokładną datę i miejsce. Resztę poznamy wkrótce i kto wie może jakimś cudem pojawią się tam sensacje. Nie można tego wykluczyć.