Organizacja SuperKombat pragnie zakończyć mijający rok z przytupem. 22 listopada 2014 roku we włoskiej Monzy, znanej z toru Formuły 1 o światowej sławie, przeprowadzi finałową galę World Grand Prix, na której końca dobiegną zmagania w turnieju w kategorii półciężkiej (do 86 kg). Do jego decydującej fazy zakwalifikował się m.in. Dawid Kasperski (14-3-1).

Polak po zwycięstwie nad Ibrahimem El Bouni'm oraz wcześniejszym sukcesie w turnieju eliminacyjnym zapracował sobie na start w turnieju finałowym. Tegoroczny mistrz Polski K-1 Rules w półfinale zmierzy się z Aristote Quitusisą (35-5-1). Francuz w poprzedniej rundzie niespodziewanie wyeliminował Bogdana Stoicę, pokazując się jako bardzo dynamiczny zawodnik. Pod względem szybkościowym powinien przeważać nad Kasperskim, ale atutem fightera reprezentującego klub Puncher Wrocław będzie z kolei siła fizyczna. Wierzymy, iż Kasperski upora się z Quitusisą i wywalczy awans do wielkiego finału.

W drugim półfinale spotkaja się Michael Terrill (29-3) oraz Jorge Loren (74-13-4). Ten pierwszy to kolejne zaskoczenie, gdyż w ćwierćfinale pewnie pokonał Clyde'a Brunswijka, uchodzącego za głównego faworyta do końcowego triumfu. Brytyjczyk to mocno bijący zawodnik, mogący stać się czarnym koniem turnieju. Loren zaś zgodnie z planem wypunktował Beni'ego Osmanoski'ego. Teraz czeka go o wiele trudniejsze zadanie, tym niemniej Hiszpan to bardzo zbilansowany fighter, dobrze wyszkolony technicznie, a przy tym ma z czego uderzyć. To on jest faworytem w tym starciu.

Pojedynek rezerwowy może stworzyć szansę na powrót do turnieju dla wspomnianego wcześniej Bogdana Stoicy (38-7). Ale czy ją wykorzysta i zrobi ku temu pierwszy obowiązkowy krok i pokona Alexandru Negreę (22-2-1) to już zależy wyłącznie od niego i jego dyspozycji, która ostatnia była mizerna.

Poza tym tytułu mistrzowskiego w wadze średniej bronić będzie Cedric Manhoef (39-2-2). Ostatnio zwyciężył w październikowym turnieju na gali Mix Fight Gala 16, gdzie w finale znokautował do tej pory niepokonanego Redouane'a Derrasa. Teraz przyjdzie mu zmierzyć się z ''Albańską Górą Lodową'', jak zwany jest Julian Imeri (32-4), mistrz organizacji WKA.

A skoro mowa o zawodnikach z groźnymi przydomkami, obowiązkowym punktem niemal każdej gali SuperKombat jest ''Śmierć z Karpat'', czyli Catalin Morosanu (39-8). Po tym, jak pokonał Briana Douwesa, tym razem organizatorzy dali mu za przeciwnika Rona Sparksa (0-1), byłego zawodnika Bellatora. Wszystko wskazuje na to, że bez problemu utrzyma status niezwyciężonego w SuperKombat.

Drugi z rumuńskich gwiazdorów organizacji, Andrei Stoica (34-6) na poprzedniej gali w efektownym stylu znokautował Moisesa Baute, dzięki czemu utrzymał miano mistrza w wadze super cruiser. Jemu także przydzielono amerykańskiego fightera MMA w osobie Emilio Vallecillo (0-0). Widać tutaj pewien zamysł ze strony szefów SuperKombat, którego końcowym efektem powinny być widowiskowe nokauty w wykonaniu zarówno Morosanu jak i Stoicy.

Karta walk

Półfinały turnieju w wadze półciężkiej
86 kg: Aristote Quitusisa (Francja) vs. Dawid Kasperski (Polska)
86 kg: Michael Terrill (Wielka Brytania) vs. Jorge Loren (Hiszpania)

Walka rezerwowa turnieju
86 kg: Alexandru Negrea (Włochy) vs. Bogdan Stoica (Rumunia)

Superfighty
71 kg: Riccardo Lecca (Włochy) vs. Amansio Paraschiv (Rumunia)
81 kg: Errol Koning (Surinam) vs. Giuseppe De Domenico (Włochy)
95 kg: Andrei Stoica (Rumunia) vs. Emilio Vallecillo (USA)
+95 kg: Catalin Morosanu (Rumunia) vs. Ron Sparks (USA)

Walka o mistrzostwo SuperKombat w wadze średniej
71 kg: Cedric Manhoef (Surinam) vs. Julian Imeri (Włochy)

Finał turnieju w wadze półciężkiej
86 kg: Quitusisa/Kasperski vs. Terrill/Loren