Mitch Gagnon: Mogę poddać Renana Barao!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 02, listopad 2014
"Byłem bardzo zaskoczony. Po prostu myślałem, że nie będę brany pod uwagę, że on będzie chciał przeanalizować pewne rzeczy ze swoim zespołem, ale chyba jest gotowy i dostałem okazję do walczenia z nim."
Gagnon po nieudanym debiucie w UFC, w kolejnych pojedynkach odniósł komplet czterech zwycięstw, z czego trzy przez poddania. Aktualnie jest notowany na piętnastym miejscu w rankingu kategorii koguciej, a ewentualna wygrana z Barao z pewnością wywidnowałaby go mocno w górę."Nie wybiegam aż tak daleko w przyszłość, ale zdecydowanie umieści mnie to na mapie. Bez wątpienia zabierze mnie to wyżej. To największy pojedynek w mojej karierze, walczę ze znakomitym mistrzem, więc zdecydowanie jest on ogromny. Był mistrzem przez długi czas, jest bardzo utalentowany, więc jestem bardzo szczęśliwy mogąc z nim walczyć."
Barao zmaga się z najtrudniejszym okresem w swojej karierze. Nie dość, że stracił tytuł na rzecz T.J. Dillashawa po bardzo jednostronnym starciu, to w dodatku nie przystąpił do rewanżu z nim z powodu problemów ze zrobieniem wagi. Gagnon jednak nie przejmuje się tym, co aktualnie przeżywa Brazylijczyk."Nie mam pojęcia, który Renan Barao wyjdzie do walki. Naprawdę nie myślę o tym, co utrzymuje go zmotywowanego. To nie moje zmartwienie. Interesuje mnie to, co zamierzam zrobić, spędzić mój czas w gymie i być gotowym na 20 grudnia.'"
Kanadyjski fighter specjalizuje się w poddaniach, a zwłaszcza w duszeniach zza pleców i gilotynowych. Sądzi, że jest w stanie zmusić do odklepania zawodnika, legitymującego się czarnym pasem BJJ."Tak, zdecydowanie uważam, iż mogę poddać Barao. Będę wywierać presję na nim i jeśli popełni jakiś błąd, pójdę po poddanie."
Przed walką Barao z Dillashawem niewielu dawało jakiekolwiek szanse Amerykaninowi. Gagnona także trudno upatrywać w roli faworyta, więc może i on pokusi się o niespodziankę? Nie będzie mu łatwo, tym bardziej, że będzie to jego pierwszy pojedynek poza ojczystą Kanadą, w dodatku w kraju jego przeciwnika. Ale do odważnych świat należy.