free templates joomla

Fighters Arena 3: konferencja prasowa!

Fighters ArenaW środę 12 września w holu kameralnego Nobo Hotel w Łodzi przy ulicy ul.Liściastej 86, odbyła się konferencja prasowa związana z nadchdzącą (29 września) galą MMA Fighters Arena 3. Dość nieoczekiwanie na bardzo sympatycznej konferencji pojawiło się sporo mediów branżowych i pozabranżowych zainteresowanych Mieszanymi Sztukami Walki jak nazywane jest MMA i całym wydarzeniem. W konferencji wzięli udział polscy zawodnicy mający wystąpić w głównych rolach podczas zmagań w hali MOSiR przy u. ks. Skorupki 21.

Obecni byli: Michał Kita - uczestnik walki wieczoru, który zmierzy się z świetnym Amerykaninem Chrisem Barnettem, Łukasz "Sasza" Chlewicki walczący z Amerykaninem Dannym Taylorem, Paweł Ostasz, którego sprawdzi Amerykanin Alex Black a także zawodnicy walczący w polskich zestawieniach pojedynków. Temistokles Teresiewicz i Bartosz Kopera reprezentowali łódzkie MMA. Była to prawdziwa mieszanka doświadczenia i młodośći. Wraz z nimi za stołem konferencyjnym zsiadł rywal Teresiewicza, Jacek Czajczyński. Całość prowadził rzecznik prasowy gali Sebastian Niegowski reprezentujący organizatora gali Marcina Jesiotra.

Całość pierwszej konferencji poprzedzającej galę poza kilkoma kwestiami organizacyjnymi skierowana była w stronę gwiazd jakimi bez wątpienia są występujący w niej zawodnicy. O dziwo ze strony dziennikarzy a także sympatyków MMA padło sporo pytań ściśle związanych z przygotowaniami, rywalami a także oczekiwań związanych z występami przed łódzką publicznością. Ale po kolei. Na pierwszy ogień przepytany został Michał Kita, który zaznaczył, że rywal jest bardzo trudny i on sam nie miał wpływu na jego dobór. Michał nie jest zawodnikiem, który długo i kwieciście przemawia, stąd zaznaczył, że niezależnie od tego co powie to najważniejsze aspekty zweryfikuje oktagonalna klatka.

Kita nie uchylał się od pytań o niegdyś przegraną walkę z Konstantinem Gluhovem i podkreślił, że chciałby rewanżu a wraca do Łodzi, bo chce ponownie pokazać się miejscowej publiczności. Podkreślił dobrą współpracę z organizatorem imprezy i nie wykluczył kolejnych walk, choć jego aspiracje są jasne - chce walczyć w najlepszych organizacjach w USA. Ta walka może mu to przybliżyć.Na koniec powiedział: "chciałbym stoczyć tu pierwszą walkę a nie ostatnią, bo wolałbym oglądać pojedynki niż siedzieć do końca w szatni, ale tak to jest w przypadku walki wieczoru". Prosił też o dobrego cutmana, który będzie umiał zapobiec przypadkowym rozcięciom i pomoże to zawodnikom w walce.

Łukasz Chlewicki odniósł się do swoich przygotowań i utrzymania ich na wysokim poziomie po tym jak wypadła mu latem walka na jednej z odwołanych gal. Teraz chce pokazać dobrą dyspozycję na tle amerykańskiego rywala. Łukasz zaznaczył, że wysoko ocenia poziom amerykańskiego MMA i pokonanie każdego rywala stamtąd będzie sporym sukcesem. Liczy na dobry twrdy pojedynek.

Dla Temistoklesa Teresiewicza, który jest jednym z prekursorów polskiego MMA ocenił, że wszystko idzie w dobrym kierunku w tym sporcie. Wspomniał walkę z Grzegorzem Jakubowskim z 2001 roku, która toczona była wg. ówczesnych przepisów UFC co było nawiązaniem do obecnej gali. Weteran z podłódzkiego Zgierza liczy na dobrą walkę i swoje doświadczenie przeciwko Jackowi Czajczyńskiemu.

Wspomniany Czajczyński nie walczył od półtora roku, ale trenując z Michałem Kitą i innymi świetnymi zawodnikami a także jeżdżąc na duże gale nabył sporych umiejętności i dziś jest innym zawodnikiem co podkreślał.

Paweł Ostasz i Bartosz Kopera wystąpią podczas tej imprezy kolejny raz. Dla łodzianina będzie to szczególny start z uwagi na to, że walczy trzeci raz przed łódzką publicznością i zawsze z dobrym skutkiem kończąc walki przed czasem w efektowny sposób. Dla miejscowej publiczności będzie na pewno sporym magnesem. Ostasz wystąpi w nowej wadze lekkiej i stwierdził, że zbijanie wagi nie robi mu wielkiej trudności. Na pewno zdąży na czas.


Przede wszystkim pytania techniczne do organizatorów skierowane były w kierunku przepisów UFC, według których toczyć się będą pojedynki i tu na pewno będzie to zbliżone do światowych tendencji. Na koniec każdy z zawodników wypowiedział się na temat przepisów i wszyscy byli jednomyślni w ocenie, mówiąc że to dobry ruch i wzmoże zainteresowanie galą.