Niestety kontuzje ciągle nie omijają zawodników UFC. Do grona wymagających natychmiastowego urlopu dołączyli dwaj zawodnicy, którzy mieli wystąpić na gali UFC 153 w Rio de Janeiro. Chodzi o mistrza UFC w wadze piórkowej, Jose Aldo i byłego championa dywizji półciężkiej, Quintona 'Rampage' Jacksona.

Donosy głoszą, że były gwiazdor Pride doznał kontuzji łokcia i musi wycofać się z tego powodu z walki z Gloverem Teixeirą, który ma problemy ze znalezieniem odpowiedniego przeciwnika. Amerykanin nie walczył więc od czasu porażki z Ryanem Baderem podczas UFC 144 w Japonii, kiedy to zażywający testosteron Rampage, nie był w stanie zrobić wymaganego limitu wagi półciężkiej.

Jose Aldo natomiast zmaga się z kontuzją stopy, która niestety eliminuje go z walki z Frankie Edgarem w ramach obrony swojego tytułu wagi piórkowej. Niepokonany w ZUFFA Aldo najpierw z powodu kontuzji rywala musiano zmienić rywala z Erika Kocha na Frankie Edgara, a teraz sam padł ofiarą urazu. Najprawdopodobniej chodzi o kontuzję odniesioną w wypadku motocyklowym.

Jak na razie nie ustalono zastępców dla dwóch kontuzjowanych gwiazd wieczoru. Nie wiadomo, czy w ogóle UFC znajdzie jakichkolwiek zastępców dla kontuzjowanych zawodników. Wszystko rozstrzygnie się w tym tygodniu.