free templates joomla

Alexander Emelianenko w areszcie do 30 czerwca!

Alexander EmelianenkoJak informuje agencja Itar-Tass: w Moskwie w dniu 21-go maja przeprowadzono konfrontację pomiędzy zatrzymanym w areszcie w związku z podejrzeniem popełnienia gwałtu - 32-letnim zawodnikiem MMA Alexandrem Emelianenko i poszkodowaną 27-letnią moskwianką Poliną Stepanovą. Do zdarzenia doszło w na początku marca br., ale czynności śledcze i nakaz zatrzymania były gotowe dopiero w połowie kwietnia.


Od tego momentu, Alexander ukrywał się też przed wymiarem rosyjskiej sprawiedliwości, nim będąc w stanie upojenia alkoholowego i prowadząc auto wylądował ok. 500 km od Moskwy na przydrożnym słupie w Tambowie. Stało się to w dniu 9-go maja a więc w dniu najważniejszego dla Rosjan święta Dnia Zwycięstwa. Niestety Alexander doznał obrażeń w postaci złamania nogi i podejrzenia złamania miednicy. Na szczęście jemu nic poważniejszego się nie stało, ale tego samego nie można powiedzieć o pasażerze auta, który z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

Brat słynnego Fiodora, wylądował ciut gorzej, bo w w więziennym szpitalu "Matrosskaya Tishyna", bowiem rosyjska policja szybko ustaliła, kto jest owym lądującym na słupie kierowcą i że wystawiony jest za nim list gończy. Ot typowa sytuacja przeciętnego Rosjanina a Alexander jest "przeciętnym" Rosjaninem a nawet "przeciętnym ruskim" z inklinacją na homo sovieticus i mówimy to z pełną świadomością - znając osobiście rosyjskiego skandalistę.

Oficjalny komunikat po konfrontacji Emelianenko vs Stepanova z ust właściwych organów jeszcze się nie ukazał, ale obrona zawodnika poinformowała: "dziś śledczy przeprowadzili konfrontację między ofiarą a podejrzanym Alexandrem Emelianenko. Ich zeznania są rozbieżne i trzeba było wyeliminować sprzeczności. W szczególności badano twierdzenia, iż Emelianenko stosował w odniesieniu do powódki siły i uderzył ją w głowę".

Sam zawodnik zaprzecza tym oskarżeniom, ale Emelianenko i jego prawnicy nie zaskarżyli orzeczenia moskiewskiego sądu na przedłużenie okresu aresztowania do dnia 30-go czerwca. To nie musi o czymś świadczyć, ale podważa też wiarę w sądową sprawiedliwość w Rosji a przynajmniej Emelianenko i jego prawnicy w niąnie wierzą. Bo jak inaczej wytłumaczyć brak odwołania się? Chyba tylko winą i pewną karą?