W poniedziałkową noc włodarze UFC potwierdzili, że podczas UFC 155 zobaczymy pojedynek w wadze lekkiej w, którym zmierzą się Joe Lauzon (22-7 MMA, 9-4 UFC) i Gray Maynard (11-1-1 MMA, 9-1-1 UFC). Gala odbędzie się w Las Vegas 29 grudnia, a zwycięzca pojedynku będzie mógł realnie myśleć o tym, aby w przeciągu pół roku stanąć naprzeciw Bena Hendersona lub Nate Diaza w walce o tytuł mistrza.

Uczestnicy programu telewizyjnego The Ultimate Fighter , Joe Lauzon i Gray Maynard. Obaj wyrazili wcześniej zgodę, aby zmierzyć się 29 grudnia na gali UFC 155 w Las Vegas. Lauzon powraca do oktagonu po wygranej przez poddanie nad Jamiem Varnerem (duszenie trójkątne).  Joe zainkasował za poddanie rywala nagrodę za ,,poddanie wieczoru''.  Wcześniej został znokautowany przez Anthonego Pettisa, zapowiedział, że zrobi wszystko, aby znowu powrócić do wąskiego grona zawodników, którzy będą uwzględniani przy rozpisywaniu walki o pas.

Maynard (11-1) przegrał co prawda z Frankiem Edgarem w walce na UFC 136, gdzie stawką był pas mistrzowski w wadze lekkiej, ale była to jego jak dotąd jedyna porażka w zawodowej karierze. W następnym pojedynku wygrał z Clayiem Guidą przez niejednogłośną decyzję.  Po czerwcowym zwyciestwie pokazał, że dalej jest w stanie rywalizować z najlepszymi, a pokonanie Lauzona będzie tylko potwierdzeniem tego, że przegrana z Edgarem była wypadkiem przy pracy.

Na gali zobaczymy między innymi takie pojedynki jak Dos Santos vs. Velasquez i najprawdopodobniej starcie Sonnen vs. Griffin. Co ciekawe Chael po porażce z Andersonem Silvą wróci po latach rozłąki do wagi półciężkiej. Pojedynek nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują, że tak będzie.