Tragedia w Rio! Zawodnik zmarł po ważeniu!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 27, wrzesień 2013
Do tragedii doszło w brazylijskim Rio de Janeiro. W słynnym mieście po ceremonii ważenia do gali Shooto Brazil 43 zmarł Leandro "Feijao" Souza (1-1) zawodnik Nova Uniao, podopieczny prezydenta Shooto Brazil, Andre Pedeneirasa.
Przyczyny tragedii nie są jeszcze w stu procentach znane, ale najprawdopodobniej są nimi komplikacje związane z procesem zbijania wagi przez zawodnika. Poniżej oficjalne oświadczenie Andre Pedeneirasa:
"Jesteśmy pogrążeni w żałobie po śmieci Leonardo Caetano de Souzy. Sportowiec zmarł w Botafogo. Nie znamy jeszcze przyczyny śmierci zawodnika, ale chcemy złożyć najszczersze kondolencje przyjaciołom i rodzinie fightera."
Poniżej przedstawiamy również wypowiedź kolegi klubowego de Souzy, Andre Santosa, który miał zaplanowaną walkę w Rosji i nie mógł pojawić się z zawodnikiem podczas Shooto Brazil 43:
"Nie mamy jeszcze konkretnych informacji, ale wiemy, że na jego zgon miało wpływ zbijanie wagi. Jest moim uczniem, ale od roku trenuje również w Nova Uniao. Nie byłem z nim podczas procesu zbijania wagi, bo miałem zaplanowaną walkę w Rosji, więc on spędzał noc w gymie Nova Uniao. Jego siostra zadzwoniła do mnie z informacją, że on zmarł, więc pojechałem do szpitala sprawdzić, czy mówi prawdę i niestety on już nie żył."
Niestety zbijanie wagi jest kuszącą formą zdobycia przewagi nad rywalem. Należy jednak pamiętać, że nie powinno się pozbywać więcej niż 10-ciu procent wody z organizmu, oraz że każde odwodnienie sprawia, że krew staje się gęstsza i bardziej lepka, przez co utrudnia się proces krążenia.
Nie wiadomo ile kilogramów musiał zbijać Brazylijczyk, ale w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać informację od organizatorów gali i medyków. Miejmy nadzieję, że teraz inni zawodnicy, zwłaszcza młodzi, będą ostrożniej podchodzili do procederu zbijania wagi przed walką.
Przyczyny tragedii nie są jeszcze w stu procentach znane, ale najprawdopodobniej są nimi komplikacje związane z procesem zbijania wagi przez zawodnika. Poniżej oficjalne oświadczenie Andre Pedeneirasa:
"Jesteśmy pogrążeni w żałobie po śmieci Leonardo Caetano de Souzy. Sportowiec zmarł w Botafogo. Nie znamy jeszcze przyczyny śmierci zawodnika, ale chcemy złożyć najszczersze kondolencje przyjaciołom i rodzinie fightera."
Poniżej przedstawiamy również wypowiedź kolegi klubowego de Souzy, Andre Santosa, który miał zaplanowaną walkę w Rosji i nie mógł pojawić się z zawodnikiem podczas Shooto Brazil 43:
"Nie mamy jeszcze konkretnych informacji, ale wiemy, że na jego zgon miało wpływ zbijanie wagi. Jest moim uczniem, ale od roku trenuje również w Nova Uniao. Nie byłem z nim podczas procesu zbijania wagi, bo miałem zaplanowaną walkę w Rosji, więc on spędzał noc w gymie Nova Uniao. Jego siostra zadzwoniła do mnie z informacją, że on zmarł, więc pojechałem do szpitala sprawdzić, czy mówi prawdę i niestety on już nie żył."
Niestety zbijanie wagi jest kuszącą formą zdobycia przewagi nad rywalem. Należy jednak pamiętać, że nie powinno się pozbywać więcej niż 10-ciu procent wody z organizmu, oraz że każde odwodnienie sprawia, że krew staje się gęstsza i bardziej lepka, przez co utrudnia się proces krążenia.
Nie wiadomo ile kilogramów musiał zbijać Brazylijczyk, ale w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać informację od organizatorów gali i medyków. Miejmy nadzieję, że teraz inni zawodnicy, zwłaszcza młodzi, będą ostrożniej podchodzili do procederu zbijania wagi przed walką.