Buakaw Banchamek wraca do K-1 World MAX!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 07, sierpnia 2013
Organizacja K-1 Global poinformowała o zawarciu umowy z największą gwiazdą formuły K-1 MAX i Muay Thai jaką jest Buakaw Banchamek (208-21-12 54 KO) na występy podczas kolejnych gal K-1 World MAX. Umowa jest długoterminowa cokolwiek to oznacza i tajska supergwiazda pokażę się po raz pierwszy 14-go września w na gali K-1 World MAX Final 16 w hiszpańskiej miejscowości Mallorca.
Buakaw Banchamek jest dwukrotnym mistrzem K-1 MAX gdy wygrywał turnieje w 2004 i 2006 roku i ma na koncie dwa tytuły podobnie jak Masato, Andy Souwer i Giorgio Petrosyan. Tajski fenomen miałby i być może trzeci tytuł, bo dwukrotnie w 2005 i 2009 został oszukany w walkach z Andym Souwerem. Ówczesna K-1 MAX grała jednak wówczas w "swoje karty" chcąc utrzymać status legendy Masato jako jednego z kilku najwybitniejszych zawodników na równi z Souwerem i Buakawem. Taj nie był ulubieńcem decydentów organizacji, gdy wręcz ośmieszył Masato w finale w 2004 roku.
Oprócz tamtych sukcesów zdobył on pas mistrza Shoot Boxingu w 2010 roku porzucając K-1 MAX, która zaproponowała mu starty w wadze do 63 kg co ten wyśmiał i pokazał w turnieju S-Cup 2010 na co go stać. Był to jeden z najlepszych turniejów Japonii i najlepszy jaki organizował szef SB Cesar Takeshi. Hala pękała wówczas w szwach dzięki udziałowi tajskiego zawodnika a Buakaw triumfował w finale demolując Toby Imadę.
Od 2011 roku wygrał także dwa razy turniej Thai Fight po czym porzucił team Por Pramu i także wystawił do wiatru silną grupę Thai Fight na rzecz jej konkurenta MAX Muay Thai. Właśnie 10-go sierpnia Buakaw walczyć będzie w tym cyklu walczyć będzie w Chinach. Na razie nie wiadomo czy ostatni raz, bo i proces z Tahi Fight i kolejne umowy a nade wszystko ich respektowanie to nieobliczalna przyszłość, podobnie jak ringowa nieobliczalność najbardziej ekscytującego fightera Muay Thai i K-1 MAX w całej jej historii.
Buakaw Banchamek jest dwukrotnym mistrzem K-1 MAX gdy wygrywał turnieje w 2004 i 2006 roku i ma na koncie dwa tytuły podobnie jak Masato, Andy Souwer i Giorgio Petrosyan. Tajski fenomen miałby i być może trzeci tytuł, bo dwukrotnie w 2005 i 2009 został oszukany w walkach z Andym Souwerem. Ówczesna K-1 MAX grała jednak wówczas w "swoje karty" chcąc utrzymać status legendy Masato jako jednego z kilku najwybitniejszych zawodników na równi z Souwerem i Buakawem. Taj nie był ulubieńcem decydentów organizacji, gdy wręcz ośmieszył Masato w finale w 2004 roku.
Oprócz tamtych sukcesów zdobył on pas mistrza Shoot Boxingu w 2010 roku porzucając K-1 MAX, która zaproponowała mu starty w wadze do 63 kg co ten wyśmiał i pokazał w turnieju S-Cup 2010 na co go stać. Był to jeden z najlepszych turniejów Japonii i najlepszy jaki organizował szef SB Cesar Takeshi. Hala pękała wówczas w szwach dzięki udziałowi tajskiego zawodnika a Buakaw triumfował w finale demolując Toby Imadę.
Od 2011 roku wygrał także dwa razy turniej Thai Fight po czym porzucił team Por Pramu i także wystawił do wiatru silną grupę Thai Fight na rzecz jej konkurenta MAX Muay Thai. Właśnie 10-go sierpnia Buakaw walczyć będzie w tym cyklu walczyć będzie w Chinach. Na razie nie wiadomo czy ostatni raz, bo i proces z Tahi Fight i kolejne umowy a nade wszystko ich respektowanie to nieobliczalna przyszłość, podobnie jak ringowa nieobliczalność najbardziej ekscytującego fightera Muay Thai i K-1 MAX w całej jej historii.