Tio Ortiz vs Quinton Jackson na Bellator 105!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 01, sierpnia 2013
Od kilku tygodnie krążyły informacje na temat powrotu Tito Ortiza (16-11-1 MMA, 0-0 BMMA) do oktagonu. Wczoraj plotki stały się faktem. 38 letni, były mistrz UFC w wadze półciężkiej, Tito Ortiz podpisał kontrakt z organizacją Bellator FC zaś jego rywalem będzie gwiazda Pride, były posiadacz pasa UFC w limicie wagowym do 93 kilogramów, Quinton Jackson (32-11 MMA, 0-0 BMMA), który także czeka na debiut w BFC. Termin walki to 2-gi listopada 2013 w hali Long Beach Arena w Long Beach w stanie Kalifornia. Najprawdopodobniej będzie to walka wieczoru na gali Bellator 105.
Informacja jest o tyle zaskakująca, iż ''Rampage'' Jackson, był ostatnio łączony z pojedynkiem z legendą boksu zawodowego, Royem Jonesem Jr., jednakże teraz przyjdzie mu się zmierzyć z Tito Ortizem. Obaj są renegatami z dominującej UFC, gdzie obok Randy'ego Couture tworzyli historię UFC i historię MMA. Nieprzypadkowo Couture także jest trenerem w programie a teraz Tito i Quinton tocząc ze sobą pojedynek będą tworzyć historię Bellatora i dalej MMA.
"Jestem zadowolony z faktu, że znowu wrócę na antenę Spike TV. Trenuję ciężko, człowieku. Znowu odnalazłem motywację i miłość do MMA. Teraz przez prowadzenie zawodników, wiem jak powinienem traktować zawodników. Na ten moment nie dojdzie do pojedynku z Royem. Jestem fanem jego talentu. Jest jednym z najlepszych bokserów wszech czasów'' - powiedział Quinton Jackson.
''To niesamowite mieć dwa wielkie nazwiska w walce wieczoru. Czekałem na tę walkę od wielu, wielu lat, a teraz będę miał przyjemność obejrzenia jej na naszej gali. To kolejny etap ewolucji Bellatora. Obaj zawodnicy są podekscytowani i gotowi na wojnę. To będzie świetna walka'' - dodał prezes BFC, Bjorn Rebney
Tito Ortiz ostatni raz w oktagonie pojawił się w lipcu ubiegłego roku. Niestety poniósł porażkę z rąk Forresta Griffina w ich epickich starciach. Porażka była siódmą w ostatnich dziewięciu pojedynkach. Niezależnie od okoliczności został włączony do UFC Hall of Fame (Galeria Sław UFC). Obaj Panowie co prawda nigdy nie spotkali się w oktagonie, ale od wielu lat się przyjaźnią i wielokrotnie mieli szansę konfrontować się podczas sparingów.
''Walczyłem z najlepszymi z najlepszych. Walczę od wielu, wielu lat. Jesteśmy przyjaciółmi od wieków, ale teraz musimy odsunąć przyjaźń na dalszy tor i pokazać fanom porcję dobrego MMA'' - zapowiedział bojowo i profesjonalnie Tito Ortiz.
Informacja jest o tyle zaskakująca, iż ''Rampage'' Jackson, był ostatnio łączony z pojedynkiem z legendą boksu zawodowego, Royem Jonesem Jr., jednakże teraz przyjdzie mu się zmierzyć z Tito Ortizem. Obaj są renegatami z dominującej UFC, gdzie obok Randy'ego Couture tworzyli historię UFC i historię MMA. Nieprzypadkowo Couture także jest trenerem w programie a teraz Tito i Quinton tocząc ze sobą pojedynek będą tworzyć historię Bellatora i dalej MMA.
"Jestem zadowolony z faktu, że znowu wrócę na antenę Spike TV. Trenuję ciężko, człowieku. Znowu odnalazłem motywację i miłość do MMA. Teraz przez prowadzenie zawodników, wiem jak powinienem traktować zawodników. Na ten moment nie dojdzie do pojedynku z Royem. Jestem fanem jego talentu. Jest jednym z najlepszych bokserów wszech czasów'' - powiedział Quinton Jackson.
''To niesamowite mieć dwa wielkie nazwiska w walce wieczoru. Czekałem na tę walkę od wielu, wielu lat, a teraz będę miał przyjemność obejrzenia jej na naszej gali. To kolejny etap ewolucji Bellatora. Obaj zawodnicy są podekscytowani i gotowi na wojnę. To będzie świetna walka'' - dodał prezes BFC, Bjorn Rebney
Tito Ortiz ostatni raz w oktagonie pojawił się w lipcu ubiegłego roku. Niestety poniósł porażkę z rąk Forresta Griffina w ich epickich starciach. Porażka była siódmą w ostatnich dziewięciu pojedynkach. Niezależnie od okoliczności został włączony do UFC Hall of Fame (Galeria Sław UFC). Obaj Panowie co prawda nigdy nie spotkali się w oktagonie, ale od wielu lat się przyjaźnią i wielokrotnie mieli szansę konfrontować się podczas sparingów.
''Walczyłem z najlepszymi z najlepszych. Walczę od wielu, wielu lat. Jesteśmy przyjaciółmi od wieków, ale teraz musimy odsunąć przyjaźń na dalszy tor i pokazać fanom porcję dobrego MMA'' - zapowiedział bojowo i profesjonalnie Tito Ortiz.