Niespodziewana śmierć boksera, który pobił rekord Mike'a Tysona
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 28, grudzień 2024
Z nieznanych przyczyn wieku 35 lat zmarł amerykański bokser wagi ciężkiej Paul Bamba (19-3, 18 KO). Poinformował o tym portal BoxingScene.com, powołując się na informacje otrzymane od jego menadżera, piosenkarza R&B Shaffera Ne-Yo Smitha. Szok jest tym większy, iż urodzony w Portoryko fighter niedawno stoczył swój ostatni pojedynek.
Bamba bił się 21 grudnia w USA, gdzie zdobył tytuł WBA Gold w wadze juniorciężkiej, pokonując w szóstej rundzie Argentyńczyka Rogelio Medinę Lunę z Argentyny. Po walce rzucił wyzwanie Jake'owi Paulowi, który także niedawno bił się z Mike Tysonem. To ważny fakt z jednego względu.
W ostatnim roku walk Bamba odniósł 14 zwycięstw przed czasem, bijąc rekord legendarnego Mike'a, który odniósł 13 zwycięstw w latach 1985-1986. W organizacji WBA był notowany na pozycji numer 12 w wadze cruiser (200 lbs/90,7 kg).
„Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci ukochanego syna, brata, przyjaciela i mistrza, Paula Bamby, którego światło i miłość dotknęły życia niezliczonych osób. Był zaciekłym, ale pewnym siebie wojownikiem z nieustannym dążeniem do osiągnięcia wielkości. Ale przede wszystkim był niesamowitą osobą, która zainspirowała wielu swoją wyjątkową determinacją i zapałem” – stwierdził jego menadżer Ne-Yo i rodzina we wspólnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Autor: Tomasz Majewski
Bamba bił się 21 grudnia w USA, gdzie zdobył tytuł WBA Gold w wadze juniorciężkiej, pokonując w szóstej rundzie Argentyńczyka Rogelio Medinę Lunę z Argentyny. Po walce rzucił wyzwanie Jake'owi Paulowi, który także niedawno bił się z Mike Tysonem. To ważny fakt z jednego względu.
W ostatnim roku walk Bamba odniósł 14 zwycięstw przed czasem, bijąc rekord legendarnego Mike'a, który odniósł 13 zwycięstw w latach 1985-1986. W organizacji WBA był notowany na pozycji numer 12 w wadze cruiser (200 lbs/90,7 kg).
„Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci ukochanego syna, brata, przyjaciela i mistrza, Paula Bamby, którego światło i miłość dotknęły życia niezliczonych osób. Był zaciekłym, ale pewnym siebie wojownikiem z nieustannym dążeniem do osiągnięcia wielkości. Ale przede wszystkim był niesamowitą osobą, która zainspirowała wielu swoją wyjątkową determinacją i zapałem” – stwierdził jego menadżer Ne-Yo i rodzina we wspólnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Autor: Tomasz Majewski