27-letni youtuber Jake “El Gallo” Paul (11-1, 7 KO) pokonał 31 lat starszego legendarnego pięściarza Mike'a Tysona (50-7, 44 KO) podczas walki wieczoru w Arlington w Teksasie (USA) w piątek 16-go listopada.

Walka na AT&T Stadium przykuwała uwagę całego sportowego świata z uwagi na status 58-letniego Tysona, oraz popularność Jake'a Paula. Obaj zmobilizowali i starsze pokolenia wychowane na karierze "Iron Mike'a" i młodych widzów znających każdy detal życia, youtbera.

Przekładany z czerwca pojedynek nie oczarował, ale też nie rozczarował, bo legendarny były mistrz świata wytrzymał pełen dystans 8- miu dwuminutowych rund. Momentami Tyson nacierał nawet z determinacją. Jednak w niemal cztery dekady po swoim pierwszym tytule mistrza świata, nie był już tak szybki. To nie powinno dziewić. Co nie znaczy, że nie był groźny lub stracił siłę ciosu. Paul musiał uważać i ciułać punkty. Wystarczyło to do zwycięstwa. Sędziowie punktowali 80-72, 79-73, 79-73 - wszyscy dla Jake'a Paula.

Wydarzenie było jednym z najwięszych w histotrii sportów walki. Po raz pierwszy transmitował je Netflix. Według pierwszych infomacji dotarło to do 60 mln gospodarstw domowych w USA. Dało to liczbę ponad 100 mln widzów. Na żywo na arenie bilety kupiło 72,300 widzów co dało 18 mln dolarów zysku.

Autor: Tomasz Majewski