Marcin Tybura brutalnie rozbija Jhonata Diniza! Video
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 17, listopad 2024
Polski zawodnik MMA wagi ciężkiej Marcin Tybura (26-9 MMA, 13-8 UFC) brutalnie rozbił brazylijskiego fightera Jhonatę Diniza (8-1 MMA, 2-1 UFC) z Brazylii podczas gali UFC 309: Jones vs. Miocic, która odbyła się w legendarnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku (USA) w sobotę w nocy z 16 na 17 listapada.
Tybura doprowadził do interwencji lekarza po dwóch rundach bezapelacyjnie wygranych przez Polaka. Brazylijczyk miał tylko szansęna początku walki, gdy trafił kopnięciem na głowę i uderzeniem posłał Tyburę na chwilę na matę. Zawodnik Ankos MMA momentalnie zareagował i obalił Diniza. Potem przystąpił do systematycznego zamęczania niepokonanego rywala.
Jednak Tybura rozbił go na tyle, że po drugiej rundzie przerwano walkę. Zalany krwią Brazylijczyk kwalifikował się na wcześniejsze odesłanie do narożnika, ale sędzia Herb Dean wahał się, ale nie zdecydował się na przerwanie walki. Prawdopodobnie zapobiegł otrzymaniu bonusu dla naszego zawodnika, bo UFC w takich sytuacjach z reguły nie przyznaje wyróżnień.
Tybura wykorzystał doświadczenie i zatrzymał świetnego prospekta. Diniz mimo 33-lat jest doświadczonym kickboxerem z walkami z całą światową czołówką jak Rico Verhoeven, Daniel Ghita, Hesdy Gerges czy wielu innych. W MMA w 1,5 roku wygrał 8 walk w tym 2 w UFC, gdzie dostał się poprzez eliminacyjny Dana White Contender Series. Ten marsz przerwał nasz zawodnik.
Autor: Tomasz Majewski
Tybura doprowadził do interwencji lekarza po dwóch rundach bezapelacyjnie wygranych przez Polaka. Brazylijczyk miał tylko szansęna początku walki, gdy trafił kopnięciem na głowę i uderzeniem posłał Tyburę na chwilę na matę. Zawodnik Ankos MMA momentalnie zareagował i obalił Diniza. Potem przystąpił do systematycznego zamęczania niepokonanego rywala.
Jednak Tybura rozbił go na tyle, że po drugiej rundzie przerwano walkę. Zalany krwią Brazylijczyk kwalifikował się na wcześniejsze odesłanie do narożnika, ale sędzia Herb Dean wahał się, ale nie zdecydował się na przerwanie walki. Prawdopodobnie zapobiegł otrzymaniu bonusu dla naszego zawodnika, bo UFC w takich sytuacjach z reguły nie przyznaje wyróżnień.
Tybura wykorzystał doświadczenie i zatrzymał świetnego prospekta. Diniz mimo 33-lat jest doświadczonym kickboxerem z walkami z całą światową czołówką jak Rico Verhoeven, Daniel Ghita, Hesdy Gerges czy wielu innych. W MMA w 1,5 roku wygrał 8 walk w tym 2 w UFC, gdzie dostał się poprzez eliminacyjny Dana White Contender Series. Ten marsz przerwał nasz zawodnik.
Tybura w dniu 9-go listpada skończył 39-lat i tą walką obronił 9 pozycję w rankingu wagi ciężkiej jaką zajmuje. Polaka wyprzedza m.in. Stipe Miocic, który walką z Jonem Jonesem może nawet zakończyć karierę. Diniz mógł się wedrzeć przebojem do czołówki, ale Uniejowianin okazał się lepszy i wygrał po raz 13 w UFC.
Autor: Tomasz Majewski