Niestety w najbliższym czasie nie dojdzie do jednego z największych bokserskich hitów. Planowana na 1-go czerwca walka o absolutne mistrzostwo wagi półciężkiej (175 lbs/79,4 kg) pomiędzy 39-letnim Czeczenem Arturem Beterbievem (20-0, 20 KO) a mającym koreańsko - rosyjskie korzenie Dmitrym Bivolem (22-0, 11 KO) została odwołana.

W piątek 3-go maja ogłoszono, iż trenujący w Kanadzie, Beterbiev doznał pęknięcia łąkotki i będzie pauzował co najmniej do września. W tym czasie przejdzie operację kolana. Aktualnie dla Bivola poszukiwany jest nowy rywal. 33-letni Bivol ma na swoim koncie zwycięstwo nad czołową gwiazdą boksu Saulem "Canelo" Alvarezem i posiada tytuł mistrza świata WBA.

Beterbiev, to mistrz trzech innych organizacji WBO, WBC i IBF. Obaj pochodzą z Rosji, chociaż Beterbiev mieszka obecnie w Kanadzie, gdzie w jego przygotowaniach uczestniczyli Polacy: Jan Czerklewicz i Robert Parzęczewski. Czeczen w styczniu br. odniósł zwycięstwo w siódmej rundzie nad byłym mistrzem wagi super średniej Callumem Smithem i jest jedynym mistrzem boksu ze współczynnikiem KO na poziomie 100%.

W przeszłości byli członkami kadry narodowej Rosji. Nie ma co ukrywać, że po przesunięciu walki Fury - Usyk z lutego na 18-go maja, to kolejny cios dla arabskich organizatorów. Gala w Riyadzie w Arabii Saudyjskiej z udziałem wielu innych czołowych zawodników, nie jest jednak zagrożona i odbędzie się w terminie. Mamy w niej choćby ciekawy pojedynek wagi ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem z USA a Zhilei Zhangiem z Chin. Dodatkowo Chorwat Filip Hrgovic i Anglik Daniel Dubois będą walczyć o pas interim IBF. Kartę walka wypełnia pięciu bokserów promowanych przez Matchroom Boxing i pięciu zawodników grupy Queensberry.