Jon Jones wakuje pas wagi półciężkiej i rozpoczyna rozmowy o walce w wadze ciężkiej
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 18, sierpnia 2020
Mistrz wagi półciężkiej Jon Jones (25-1 MMA, 20-1 UFC) w dniu 17-go sierpnia oficjalnie poinformował o zrzeczeniu się pasa wagi półciężkiej, ale to nie koniec informacji o 33-letnim Amerykaninie. "Bones" opublikował post na Twitterze z informacją w poniedziałek. We wtorek dodał nową informację. Jones powiedział, że rozmawiał z szefostwem UFC dwukrotnie przez telefon. To niezmiernie ważna informacja w kontekście naszego Jana Błachowicza czekającego na oficjalne zaproszenie UFC do walki o pas. Z kim? Na pewno nie z Jonesem.
„Pas wagi półciężkiej jest oficjalnie wolny” - napisał w poniedziałek. Nazwał swoją karierę w UFC „niesamowitą podróżą” i podziękował fanom jak i rywalom. We wtorek z kolei poinformował, iż trwają negocjacje na temat jego walki w wadze ciężkiej.
Jones powiedział, że miał kolejny telefon od kierownictwa organizacji - tym razem pozytywny. „Wygląda na to, że będą rozmowy o mojej następnej walce w wadze ciężkiej. Dobra wiadomość, że zaczyna się proces przybierania na wadze”- poinformował na Twitterze. Ostatni pojedynek Amerykanin stoczył z Dominickiem Reyesem i wygrał go niejednogłośnie. Wzbudziło to ogromne emocje.
Kalendarium wydarzeń zaś jest takie, iż po samowolnym opousczeniu stanowiska lidera wagi półciężkiej, w dniu 5 sierpnia ogłoszono, że Jones zachowa pas pomimo rezygnacji z tytułu. Szef organizacji, Dana White, powiedział, że nie zamierza pozbawiać Jonesa tytułu. Ten stan trwał do 17 sierpnia. Od 18 sierpnia wiemy, że być może nastąpi długo oczekiwany eksodus zawodnika, który zajmuje pierwsze miejsce w rankingu P4P w organizacji Ultimate Fighting Championship (UFC).
Jeśli Jones przejdzie do wagi ciężkiej to oczywiste jest, iż będzie to walka o pas ze Stipe Miocicem. Inna opcja jest mało realna choć wcześniej wiele mówiło się o walce z "silnorękim" Francisem Ngannou. Konflikt Jonesa z UFC był spowodowany nieporozumieniami co do wysokości wypłat za walki. UFC a w szczególności Dana White nie ugięli się pod żądaniami zawodnika i w rezultacie on sam publicznie zrzekł się tytułu UFC wagi półciężkiej. W zawodowym MMA Jones stoczył 28 walk. Odniósł 26 zwycięstw i poniósł jedną porażkę przez dyskwalifikację za niedozwloną akcję łokciami a "pogromcą", okazał się głuchoniemy sportowiec Matt Hamill na The Ultimate Fighter 10 Finale w 2009 roku.
„Pas wagi półciężkiej jest oficjalnie wolny” - napisał w poniedziałek. Nazwał swoją karierę w UFC „niesamowitą podróżą” i podziękował fanom jak i rywalom. We wtorek z kolei poinformował, iż trwają negocjacje na temat jego walki w wadze ciężkiej.
Jones powiedział, że miał kolejny telefon od kierownictwa organizacji - tym razem pozytywny. „Wygląda na to, że będą rozmowy o mojej następnej walce w wadze ciężkiej. Dobra wiadomość, że zaczyna się proces przybierania na wadze”- poinformował na Twitterze. Ostatni pojedynek Amerykanin stoczył z Dominickiem Reyesem i wygrał go niejednogłośnie. Wzbudziło to ogromne emocje.
Kalendarium wydarzeń zaś jest takie, iż po samowolnym opousczeniu stanowiska lidera wagi półciężkiej, w dniu 5 sierpnia ogłoszono, że Jones zachowa pas pomimo rezygnacji z tytułu. Szef organizacji, Dana White, powiedział, że nie zamierza pozbawiać Jonesa tytułu. Ten stan trwał do 17 sierpnia. Od 18 sierpnia wiemy, że być może nastąpi długo oczekiwany eksodus zawodnika, który zajmuje pierwsze miejsce w rankingu P4P w organizacji Ultimate Fighting Championship (UFC).
Jeśli Jones przejdzie do wagi ciężkiej to oczywiste jest, iż będzie to walka o pas ze Stipe Miocicem. Inna opcja jest mało realna choć wcześniej wiele mówiło się o walce z "silnorękim" Francisem Ngannou. Konflikt Jonesa z UFC był spowodowany nieporozumieniami co do wysokości wypłat za walki. UFC a w szczególności Dana White nie ugięli się pod żądaniami zawodnika i w rezultacie on sam publicznie zrzekł się tytułu UFC wagi półciężkiej. W zawodowym MMA Jones stoczył 28 walk. Odniósł 26 zwycięstw i poniósł jedną porażkę przez dyskwalifikację za niedozwloną akcję łokciami a "pogromcą", okazał się głuchoniemy sportowiec Matt Hamill na The Ultimate Fighter 10 Finale w 2009 roku.