Dla Polaka będzie to 11 występ w organizacji i niewykluczone, że na obecnym etapie kluczowy. Tybura wygrał co prawda ostatnią walkę z Sergeyem Spivakiem, ale wcześniej zanotował dwie zaskakujące porażki z Shamilem Abdurakhimovem i Augusto Sakai. Dwie inne porażki z Fabrício Werdumem i Derrickiem Lewisem, przerwało zwycięstwo nad Stefanem Struve. Po pojedynku ze Spivakiem wygląda na to, że Tybura wyrasa na specjalistę od mołdawskiego rynku.

Alexander “King Kong” Romanov jest Mołdawianinem rosyjskiego pochodzenia i zaczynał swoją przygodę z MMA od zwycięstw na rodzimych galach Eagles Fighting Championship. Z wartościowych rywali pokonał m.in. imiennika Alexandra Stolyarova reprezentującego Uzbekistan czy Amerykanina Virgila Zwickera. W ostatniej walce pokonał kapitalnym rzutem (slam) 42-letniego wówczas Brazylijczyka Sérgio Freitasa na Eagles Fighting Championship 11 Eagles Fighting Championship 11. To było jednak prawie 1,5 roku temu.