UFC on FOX 6: Rousimar Palhares i Joey Beltran przyłapani na dopingu!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 11, styczeń 2013
Organizacja UFC ogłosiła, że dwóch zawodników występujących na gali UFC on FOX 6, która odbyła się 15-go grudnia 2012 w hali Exhibition Centre w australijskim Gold Coast, zostało przyłapanych na dopingu.
Pierwszym z nich jest Rousimar Palhares (14-5 MMA, 7-5 UFC), w którego organizmie wykryto podwyższony poziom testosteronu, nie mieszczący się w dozwolonym limicie.
Drugim z zawodników, którzy pozytywnie przeszli test, jest Joey Beltran (15-8 MMA, 4-5 UFC), który stosował "terapię nandrolową". Nandrolon jest sterydem, który odpowiada za rozrost i utrzymanie masy mięśniowej.
Organizacja UFC pokazuje, że nie będzie tolerowała żadnej formy stosowania nielegalnych metod. Obaj zawodnicy zostali zdyskwalifikowani na okres dziewięciu miesięcy. Przed przystąpieniem o ubieganie się o nową licencję będą musieli przejść ponowne testy.
Co ciekawe na obu zawodników zostały nałożone medyczne zawieszenia. Każdy z nich musi zrezygnować z występów w oktagonie przez 6 miesięcy. Palhares z powodu urazu stopy, Beltran z powodu kontuzji prawej ręki. Ich powrót jest przewidywany na połowę września.
Palhares podczas australijskiego eventu został znokautowany przez Hectora Lombarda w pierwszej rundzie pojedynku przez TKO.
Komisja Stanowa NSAC dopuszcza maksymalną dawkę testosteronu do epitestosteronu, która może znajdować się w organizmie zawodnika w stosunku 6:1.
Włodarze organizacji nie zdradzili w oficjalnym oświadczeniu ile wynosiłstosunek testosteronu obecnego w organizmie Brazylijczyka. Palhares już drugi raz zostaje zdyskwalifikowany po występie w UFC. Pierwszy raz został zawieszony na 90 dni w 2010 roku po walce z naszym rodakiem, Tomaszem Drwalem, gdyż za późno puścił stopę przeciwnika, podczas wykonywania tzw. skrętówki (heel hook).
Beltran podczas UFC on FOX 6 pokonał Igora Pokrajaca przez jednogłośną decyzję, ale w związku z dyskwalifikacją pojedynek zostaje zapisany jako nieodbyty. Wcześniej zainkasował nagrodę za "Fight of the Night" za starcie z Jamesem Te-Huna.
Pierwszym z nich jest Rousimar Palhares (14-5 MMA, 7-5 UFC), w którego organizmie wykryto podwyższony poziom testosteronu, nie mieszczący się w dozwolonym limicie.
Drugim z zawodników, którzy pozytywnie przeszli test, jest Joey Beltran (15-8 MMA, 4-5 UFC), który stosował "terapię nandrolową". Nandrolon jest sterydem, który odpowiada za rozrost i utrzymanie masy mięśniowej.
Organizacja UFC pokazuje, że nie będzie tolerowała żadnej formy stosowania nielegalnych metod. Obaj zawodnicy zostali zdyskwalifikowani na okres dziewięciu miesięcy. Przed przystąpieniem o ubieganie się o nową licencję będą musieli przejść ponowne testy.
Co ciekawe na obu zawodników zostały nałożone medyczne zawieszenia. Każdy z nich musi zrezygnować z występów w oktagonie przez 6 miesięcy. Palhares z powodu urazu stopy, Beltran z powodu kontuzji prawej ręki. Ich powrót jest przewidywany na połowę września.
Palhares podczas australijskiego eventu został znokautowany przez Hectora Lombarda w pierwszej rundzie pojedynku przez TKO.
Komisja Stanowa NSAC dopuszcza maksymalną dawkę testosteronu do epitestosteronu, która może znajdować się w organizmie zawodnika w stosunku 6:1.
Włodarze organizacji nie zdradzili w oficjalnym oświadczeniu ile wynosiłstosunek testosteronu obecnego w organizmie Brazylijczyka. Palhares już drugi raz zostaje zdyskwalifikowany po występie w UFC. Pierwszy raz został zawieszony na 90 dni w 2010 roku po walce z naszym rodakiem, Tomaszem Drwalem, gdyż za późno puścił stopę przeciwnika, podczas wykonywania tzw. skrętówki (heel hook).
Beltran podczas UFC on FOX 6 pokonał Igora Pokrajaca przez jednogłośną decyzję, ale w związku z dyskwalifikacją pojedynek zostaje zapisany jako nieodbyty. Wcześniej zainkasował nagrodę za "Fight of the Night" za starcie z Jamesem Te-Huna.