free templates joomla

Konflikt medialny Marcin Najman vs Tomasz Adamek

Tomasz Adamek wpis Do prawdziwej medialnej wojny doszło pomiędzy byłym mistrzem świata w boksie Tomaszem Adamkiem a aktualnym zawodnikiem FAME MMA, Marcinem Najmanem doszło po porażce tego ostatniego na ostatniej gali FAME MMA 6, gdy pokonał go Piotr "Bestia" Piechowiak a porażkę skrytykował słynny "Góral", który dokonał wpisu na łamach Facebooka w jednym z komentarzy:

Najman nie pompuj ludzi, bo nikt ci i tak nie uwierzy w twoje umiejętności bo ich nigdy nie miałeś i nie będzie miał. Bierz się chłopie do normalnej roboty i pracuj ciężko na rodzinę i nie niszcz polskiego sportu, bo ludzie poprzez takich ludzi jak ty, od sportu odchodzą. Kończ waść, wstydu oszczędź, a to, że mieszkasz w Częstochowie, idź do Sanktuarium i módl się, prosząc Dobrego Boga o rozeznanie” - wpis momentalnie udostępnił też Przemysław Saleta, niegdyś przyjaciel Marcina Najmana a od wielu lat zaciekły wróg. Zressztą ze wzajemnością.

Wywołany do odpowiedzi Marcin Najman opublikował obszerny wpis we wszystkich mediach społecznościowych, odpowiadając byłem mistrzowi. Przy okazji przypomniał kilka przykrych faktów w bardzo ostrej formie w tym choćby fakt nieobecności "Górala" na pogrzebie swojego byłego trenera i mentora Andrzeja Gmitruka w końcu 2018 roku. Najman przypomniał też kilka niewygodnych faktów z przeszłości kariery Tomasza Adamka a nawet wspomniał o sparingu jakim stoczyli wiele lat wstecz. Pokazał też, że "każdy kij ma dwa końce" a Adamkowi brakuje zainteresowania jakie towarzyszy jemu.

Wcześniej w wywiadzie u nas podkreślał, że czuje się hejtowany przez główną prasę w Polsce, która z jego porażki uczyniła niemal "sprawę narodową" poświęcając mu po kilka artykułów na głównej stronie. Podobnie rzecz miała się z dziennikarzami i tu Marcin Najman odniósł się do sytuacji z Mateuszem Borkiem z Kanału Sportowego, który na Twitterze wbił szpilkę, swoją uwagą. Wywołało to wściekłość "El Testosterona", ale to temat na inną dyskusję. Poniżej obszerny wpis byłego pięściarza:

Tomaszu Adamku , miałeś okazje siedzieć cicho, ale jak widać jej nie wykorzystałeś , wiec i ja cicho siedział nie będę .
Od kiedy to mistrz świata dwóch kategorii wagowych interesuje się walkami Fame mma które jest show i widowiskiem , a nie organizacją wyłaniającą mistrzów świata ? Byłeś bardzo dobrym sportowcem , ale niestety małym człowiekiem .
Znamy się wiele lat , był czas kiedy byliśmy kolegami , jednak świętości w tobie na próżno było szukać .
Od lat w mediach wycierasz sobie mordę Panem Bogiem zgrywających świetego , a jak cie znam to bardzo daleko Ci do takiej postawy . Dlaczego nie wytoczyłeś procesu autorom książki „Tomasz Adamek historia Prawdziwa”?
Zbliżamy się powoli do sedna sprawy. Miałeś ambicje polityczne, podczas swojej kampanii do Europarlamentu postulowałeś między innymi , ze najlepszym prezydentem Polski byłby Ojciec Dyrektor

Idiotyzmy które wygadywałeś niestety odbijały się na wszystkich bokserach . Ludzie zaczęli myśleć , ze wszyscy mamy takie właśnie poglądy i się tak zachowujemy.
A teraz , jeżeli nie powiedziałeś o co masz od sześciu lat ból dupy do mnie to może ja to powiem .
Nigdy nie przyjechałeś na moją gale w charakterze gościa , powód ten sam dla jakiego nie przyjechałeś na pogrzeb swojego trenera Andrzeja Gmitruka, nie miałeś czasu. Nie miałeś czasu pożegnać człowieka dzięki któremu masz teraz dobre życie .
Do mnie jednak na gale w końcu zawitałeś, a zdarzyło się dziwnym trafem podczas twojej kampanii wyborczej. Przyjechałeś na organizowaną przeze mnie gale w Częstochowie na której Gościem Honorowym był Andrzej Gołota.

Przyjechałeś z całą świtą z Solidarnej Polski , tak naprawdę robić sobie wyłącznie kampanie wyborczą . Czy to nie o to masz do mnie żal, że wraz ze swoimi kompanami nie wpuściłem cię do Vip roomu gdzie był Andrzej Golota , a ty chciałeś się z nim przywitać , a następnie przy pełnych trybunach się z nim pogodzić ?
Nie mogłem na to pozwolić , ponieważ Andrzej nie chciał z Tobą rozmawiać , a to nie Ty tylko Andrew był Gościem Honorowym mojej gali .

Czy to nie o to masz do mnie ból dupy , ze pomimo namolnych kilku próśb Twoich kompanów , abyś wyszedł do ringu przed walką wieczoru i abyś mógł ogrzać się w świetle Andrzeja Gołoty nie zgodziłem się na to?
Zawsze miałeś kompleks Andrzeja Gołoty i słusznie . Bo nigdy kibice nie pokochali Cię jak niego . Tym bardziej wówczas gdy po jego plecach zacząłeś walczyć na galach w USA. Otworzył ci furtki , a ty mu podziękowałeś w ten sposób , że po trapiących go kontuzjach i operacjach wyzwałeś go do walki . Słabizna . Zrozumiałeś to wówczas , gdy po „zwycięstwie” nad Adrew , kibice i tak skandowali Gołota , a nie Adamek . Dlatego tak bardzo zależało Ci , by się z niekoronowanym Championem wagi ciężkiej pojednać przy reflektorach i publiczności . By odzyskać tych , których straciłeś po walce z Andrzejem . Jednym z kibiców których dożywotnio wówczas straciłeś byłem ja sam.

Dziś jestem w sytuacji gdzie powinęła mi się noga i mam trudny moment. Ale czy to powód by teraz próbować mnie jeszcze przykopnąć?
Nie robi to na mnie większego wrażenia. W Fame Mma zyskałem to co najważniejsze dla sportowca . Wiernych Fanów . Wejdź na istagram i poczytaj jak wielka fala wsparcia płynie od tych młodych ludzi do mnie w komentarzach .

P.S.
Sparowaliśmy ze sobą kilkakrotnie . Obserwowało to trzech świadków . Jerzy Kulej , Andrzej Gmitruk i Ryszard Opiatowski .
Z tej trójki tylko Ryszard żyje . Mógłby wiec powiedzieć czy faktycznie tak bardzo wówczas w ringu dominowałeś .