Nieoficjalnie: Piłkarz Piotr Świerczewski zmierzy się w MMA z Gregiem Collinsem na FFF 2?
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 23, październik 2019
Co prawda nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzony termin gali Free Fight Federation 2, ale najprawdopodobniej 21-go grudnia odbędzie się gala FFF 2, który to projekt w zamyśle organizacyjnym ma być konkurencją i telewizyjną odpowiedzią dla niesamowicie rozwijającej się FAME MMA. Nie są jeszcze znane też personalia uczwestników gali, ale jak udało nam się nieoficjalie ustalić są już pierwsze hity, które wkrótce zostaną ogłoszone.
Niewątpliwie do takich zestawień może należeć pojedynek znanego byłego piłkarza Piotra Świerczewskiego z mającym już pewne doświadczenie w MMA Gregiem Collinsem czyli znanym z kultowego programu „Odjazdowe bryki braci Collins” pochodzącym z Legnicy, Grzegorzem Chmielewskim.
Według naszych informacji pojedynek został zaakceptowany przez obie strony a 70-krotny reprezentant i wicemistrz olimpijski w Warszawie szuka klubu, który przygotuje go w krótkim terminie do walki. Wracając do Collinsa, on wraz Tito stoczyli jedną z najlepszych walk podczas gali FFF 1, która odbyła się Zielonej Górze i była debiutem dla obu w Mieszanych Sztukach Walki. Świerczewski skończył 47 lat, ale jest w dobrej formie fizycznej. Jak powiedzieli ludzie znający Świerczewskiego, ma on spory talent i tak zwany dryg do walki, co nie powinno dziwić w przypadku byłego defensywnego pomocnika reprezentacji Polski. Grając w polskich i zagranicznych klubach pochodzący z Nowego Sącza futbolista uchodził za jednego z najlepszych "plastrów" utrudniających życie napastnikom w całej Europie.
Jak pójdzie mu w walce z mającym trochę doświadczenia z młodości w sportach walki i jeden dobry pojedynek za sobą Gregiem Collinsem? Trudno to przewidzieć, ale od czasów kiedy Jacek Wiśniewski mierzył się z Kamilem Walusiem na KSW 20 jeszcze w scenerii ringowej, to w polskim MMA nie pojawił się tej klasy piłkarz, który chciałby mierzyć się z rywalami. Wiele mówiło się o takim czy innym zawodniku, ale ostatecznie nikt z ważnych byłych piłkarzy a już na pewno nie reprezentacyjnych się nie pojawił. Jeśli informacja się potwierdzi to będzie to hit.
Z innych znanych nazwisk raczej na pewno zobaczymy Krystiana Pudzianowskiego, który dał kapitalną walkę z Radosławem Słodkiewiczem a teraz po raz drugi wystąpi w kwadratowej klatce FFF, oraz Paweł Trybała, który ostatnie tygodnie zmagał się z kontuzją kostki. Ich udział wydaje się być pewny i obaj już rozpoczęli lub wkrótce rozpoczną (Trybson - przyp. autora) przygotowania do walk w ramach Free Fight Federation, która jest produkcją grupy Polsat, operacyjnie obsługiwaną przez KSW.
Niewątpliwie do takich zestawień może należeć pojedynek znanego byłego piłkarza Piotra Świerczewskiego z mającym już pewne doświadczenie w MMA Gregiem Collinsem czyli znanym z kultowego programu „Odjazdowe bryki braci Collins” pochodzącym z Legnicy, Grzegorzem Chmielewskim.
Według naszych informacji pojedynek został zaakceptowany przez obie strony a 70-krotny reprezentant i wicemistrz olimpijski w Warszawie szuka klubu, który przygotuje go w krótkim terminie do walki. Wracając do Collinsa, on wraz Tito stoczyli jedną z najlepszych walk podczas gali FFF 1, która odbyła się Zielonej Górze i była debiutem dla obu w Mieszanych Sztukach Walki. Świerczewski skończył 47 lat, ale jest w dobrej formie fizycznej. Jak powiedzieli ludzie znający Świerczewskiego, ma on spory talent i tak zwany dryg do walki, co nie powinno dziwić w przypadku byłego defensywnego pomocnika reprezentacji Polski. Grając w polskich i zagranicznych klubach pochodzący z Nowego Sącza futbolista uchodził za jednego z najlepszych "plastrów" utrudniających życie napastnikom w całej Europie.
Jak pójdzie mu w walce z mającym trochę doświadczenia z młodości w sportach walki i jeden dobry pojedynek za sobą Gregiem Collinsem? Trudno to przewidzieć, ale od czasów kiedy Jacek Wiśniewski mierzył się z Kamilem Walusiem na KSW 20 jeszcze w scenerii ringowej, to w polskim MMA nie pojawił się tej klasy piłkarz, który chciałby mierzyć się z rywalami. Wiele mówiło się o takim czy innym zawodniku, ale ostatecznie nikt z ważnych byłych piłkarzy a już na pewno nie reprezentacyjnych się nie pojawił. Jeśli informacja się potwierdzi to będzie to hit.
Z innych znanych nazwisk raczej na pewno zobaczymy Krystiana Pudzianowskiego, który dał kapitalną walkę z Radosławem Słodkiewiczem a teraz po raz drugi wystąpi w kwadratowej klatce FFF, oraz Paweł Trybała, który ostatnie tygodnie zmagał się z kontuzją kostki. Ich udział wydaje się być pewny i obaj już rozpoczęli lub wkrótce rozpoczną (Trybson - przyp. autora) przygotowania do walk w ramach Free Fight Federation, która jest produkcją grupy Polsat, operacyjnie obsługiwaną przez KSW.