Jairzinho Rozenstruik nokautuje w 9 sekund i mierzy Top 15 wagi ciężkiej UFC! Video
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 28, czerwiec 2019
Surinamski kickboxer robiący obecnie karierę w MMA Jairzinho Rozenstruik (8-0 MMA, 2-0 UFC), ustanowił drugi wynik w historii UFC szybkości nokautu kiedy podczas sobotniej gali UFC on ESPN+ 12: Moicano vs. Korean Zombie, kiedy to w 9 sekund znokautował Amerykanina Allena Crowdera (10-4 MMA, 1-2 UFC). Stało się to w drugiej walce dla organizacji a on sam przeszedłszedł do historii Ultimate Fighting Championship. To jednak nie wszystko.
Zaledwie kilka miesięcy wcześniej udało mu się znokautować w 54 sekundy Brazylijczyka Juniora Albini na UFC on ESPN+ 2, ale tym razem przyniosło mu to 50 000 $ premii w ramach wyróżnienia "Performance of the Night". Obie walki to jedne z najszybszych "bliźniaczych" wejść do organizacji stąd "Bigi Boy" z Paramaribo już jest godnym uwagi fighterem. To także 8 zwycięstwo w MMA a on sam siebie już widzi w awansach do pierwszej piętnastki kategorii ciężkiej.
„Byłoby miło i nie mogę się doczekać. Byłoby to bardzo dobre. Jestem gotowy do spakowania, więc kiedy UFC chce, to po prostu niech zadzwoni do mnie. Top 15 wygląda dla mnie ekscytująco i jestem gotów tam dotrzeć” - powiedział prasie Surinamczyk. Nokaut wszedł z lewym uderzeniem, uderzeniem z bardzo często używanej przedniej ręki, aby zmierzyć odległość i przygotować się na mocniejsze ciosy tylną ręką, ale doświadczony zawodnik Kickboxingu miał jednak pewność, że jego uderzenie tak właśnie może zakończyć walkę. Zawsze używam lewego prostego w sporcie z którego pochodzę, i mówię o tym: „z lewym prostym, po sławę”. Kiedy podszedł, cofnąłem się o krok i rzuciłem cios. Kiedy zobaczyłem, że upadł, podskoczyłem i skończyłem walkę" - wyjaśnił perspektywiczny fighter.
Zaledwie kilka miesięcy wcześniej udało mu się znokautować w 54 sekundy Brazylijczyka Juniora Albini na UFC on ESPN+ 2, ale tym razem przyniosło mu to 50 000 $ premii w ramach wyróżnienia "Performance of the Night". Obie walki to jedne z najszybszych "bliźniaczych" wejść do organizacji stąd "Bigi Boy" z Paramaribo już jest godnym uwagi fighterem. To także 8 zwycięstwo w MMA a on sam siebie już widzi w awansach do pierwszej piętnastki kategorii ciężkiej.
„Byłoby miło i nie mogę się doczekać. Byłoby to bardzo dobre. Jestem gotowy do spakowania, więc kiedy UFC chce, to po prostu niech zadzwoni do mnie. Top 15 wygląda dla mnie ekscytująco i jestem gotów tam dotrzeć” - powiedział prasie Surinamczyk. Nokaut wszedł z lewym uderzeniem, uderzeniem z bardzo często używanej przedniej ręki, aby zmierzyć odległość i przygotować się na mocniejsze ciosy tylną ręką, ale doświadczony zawodnik Kickboxingu miał jednak pewność, że jego uderzenie tak właśnie może zakończyć walkę. Zawsze używam lewego prostego w sporcie z którego pochodzę, i mówię o tym: „z lewym prostym, po sławę”. Kiedy podszedł, cofnąłem się o krok i rzuciłem cios. Kiedy zobaczyłem, że upadł, podskoczyłem i skończyłem walkę" - wyjaśnił perspektywiczny fighter.