free templates joomla

''Ryży Tarzan'' Vyacheslav Datsik na wolności i zapowiada powrót do MMA! Video

Вячесла́в Да́цик, Vyacheslav DatsikW Rosji sensacja! Z więzienia "Kresty" (krzyże - przyp. red.) w Sankt Petersburgu na wolność wyszedł jeden z najsłynniejszych zawodników MMA i Muay Thai w tym kraju 42-letni Vyacheslav Datsik (Wiaczesław Dacyk), odsiadujący kolejny 3,5 roczny wyrok, tym razem za napad na agencję towarzyską w 2016 roku, i przepędzenia pod groźbą broni i pobicia przez ulice 13 kobiet nagich zajmujących się prostytucją, oraz pechowych klientów, którzy w momencie napadu znajdowali się w lokalu i korzystali z usług owych pań.

Datsik nie tylko z kompanami straszył, ale część z nich została pobita, lokal zdemolowany a maszerujące nago panie i klienci publicznie byli filmowani. "Ryży Tarzan" tradycyjnie był badany psychiatrycznie i tym razem diagnoza wskazywała, że jest prawie normalny w odróżnieniu od więziennej opinii z 2009 roku.

Wyrok został częściowo zawieszony po rajdzie po rosyjskich "zaklętych rewirach" od Archangielska na północy europejskiej części po Republikę Komi, gdzie odsiadywał wyrok. Ostatecznie finał nastąpił w poniedzialek w zimowej stolicy Rosji za jaką niegdyś uchodził St. Petersburg. Z wydarzenia 3 godzinną relację "na żywo" z pod nowego więzienia "kriesty 2" przeprowadził rosyjski skandalizujący portal Life.ru. Przed więzieniem czekali i wypowiadali się zwolennicy Datsika.

Kiedy on sam opuścił bramy "zony" (więzienie - ros.) znalazł chwilę, by udzielić wywiadu rosyjskim mediom, których zjawiło się sporo. Oczywiście na początku zapowiedział walkę z burdelami, jego zdaniem ochranianymi przez policję, wymieniając z nazwiska pracowników policji, których nazwał sutenerami. To nie wróży mu długiego życia, ale zamierza prowadzić dalej "moralną rewolucję" i rozbijać kolejne przybytki rozkoszy w asyście dziennikarzy, bo policji oczywiście nie ufa.

Jak zapowiedział, nie zamierza rezygnować ze sportu, ale musi natychmiast nabyć treningową odzież i jeszcze tego samego dnia zamierza przeprowadzić trening. Oczywiście nie omieszkał rzucić wyzwania Aleksandrowi Emelianenko, twierdząc, że do 6 miesięcy będzie zorganizowana walka. Jego urodziwa adwokatka, jeszcze przed wyjściem Datsika powiedziała, że ma on z czego żyć, bowiem wiele firm sportowych zaoferowało pieniądze za reklamę m.in. producent szczęk i sprzętu do walk. Po zakończeniu zaimprowizowanej konferencji, Datsik wraz z ferajną przy akompaniamencie głośnej muzyki objeżdżał więzienie fotografując się z ludźmi, którzy zjawili się by go zobaczyć.

Vyacheslav Datsik jest byłym zawodnikiem i radykalnym nacjonalistą. Podczas kariery walczył nie tylko z rywalami, ale także z kibicami, sędziami czy trenerami rywali. Kilka razy wywołał awantury na eventach, co spowodowało, iż żaden organizator nie chciał brać na siebie odpowiedzialności za jego występy. Zasłynął pierwszą walką MMA, w której znokautował przyszłego mistrza UFC Andreia Arlovskiego z Białorusi. Potem związał się z ideami nazistowskimi w skrajnej rosyjskiej wersji, twierdząc np., że wysyła ekipy zabójców na zachód Europy.

W 2007 roku został zatrzymany za napad rabunkowy na sklep z telefonami komórkowymi. W więzieniu został uznany za obłąkanego i wysłany do obowiązkowego leczenia. Datsik uciekł ze specjalnego szpitala do Norwegii w 2010 roku, gdzie szukał azylu. Na posterunek zgłosił się z bronią i został aresztowany. Twierdził, że ludzie Putina namawiali go do zabójstwa czeczeńskiego działacza niepodległościowego Achmeda Zakajewa. W 2011 r. Norwegia odrzuciła jego błagalny wniosek o pozostawienie w więzieniu w Norwegii i wysłała go do Rosji, gdzie został skazany na pięć lat więzienia. Opisana część przebogatej historii wielbiciela boga Swarożyca, to tylko ułamek jego kariery i coś nam mówi, że to nie koniec.