Mistrz UFC w wadze lekkiej i prawdopodobnie najwybitniejszy zawodnik organizacji, Anderson Silva powiedział, że chce podpisać nowy kontrakt z UFC, który ma związać go z potentatem na rynku MMA na kolejne 10 walk. Taką informacją podzielił się Dana White.

Prawdopodobnie wpływ na decyzję Andersona miało podarowanie mu przez UFC nowego Bentley'a Continental GT, który dumnie prezentuje się w garażu mistrza UFC w wadze średniej. Owe cacko kosztowało UFC zaledwie 174 tysiące dolarów.

Silva, który ciągle droczy się w wywiadach z dziennikarzami, ostatnio niechętnie mówił o jakiejkolwiek walce i wspominał jedynie o wakacjach, które zamierza spędzić z rodziną. Jak widać, będzie mógł pojechać sobie do Hollywood i pokazać swój nowy wóz sensei Seagalowi w zamian za pokazanie mu przez aktora kilku tajnych technik, które mogą mu się przydać w oktagonie.

Jak na razie nie widać na horyzoncie żądnych rywali dla Silvy w wadze średniej, ale po fuzji UFC i Strikeforce możliwe, że Luke Rockhold stanie do pojedynku z Brazylijczykiem celem unifikacji tytułów wagi średniej. Szanse na zorganizowanie tego pojedynku są tylko symboliczne, bo medialnie Silva jest poza zasięgiem Rockholda.