KSW 44: Michał Materla zamiast Borysa Mańkowskiego!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 27, kwiecień 2018
Organizacja KSW podczas czwartkowej konferencji prasowej przed galą KSW 44 w Gdańsku poinformowała o kontuzji byłego mistrza wagi półśredniej Borysa Mańkowskiego (19-7-1 MMA, 8-3) i jednoczesnym zastąpieniu go innym znanym zawodnikiem Michałem Materlą (25-6 MMA, 16-4 KSW) walczącym w kategorii średniej. Na razie nie ma nazwiska rywala dla pochodzącego ze Szczecina 34-letniego "Cipao".
Informacja była szokiem dla kibiców i sympatyków "Diabła Tasmańskiego" z Poznania. Wielu liczyło na odbudowanie się mistrza, który niespodziewania stracił pas w walce z Chorwatem Roberto Soldicem na KSW 41 w grudniu 2017 i liczono, że włączy się do rywalizacji o pas, który zdobył Afrykaner Dricus Du Plessis na KSW 43 we Wrocławiu. Niestety nie będzie to szybko możliwe a na pewno już nie na gali KSW 44.
Z kolei fani Michała Materli zacierają ręce, bowiem ten lubiany przez sporą część sympatyków MMA zawodnik, także jest po szokującej porażce z Anglikiem Scotem Askhamem na sławetnej KSW 42: Narkun vs. Khalidov, gdzie w walce wieczoru jego partner treningowy Tomasz Narkun po dramatycznym boju pokonał samego Mameda Khalidova. Tego samego, który zaserwował nokaut szczecińskiemu gladiatorowi na gali KSW 33: Khalidov vs. Materla. Materla pokazywał już niejednokrotnie, iż przyparty do muru potrafi świetnie walczyć i wygrywać także rewanże. Przez trzy lata był mistrzem organizacji dublując w zasadzie zwycięstwa Khalidova.
Informacja była szokiem dla kibiców i sympatyków "Diabła Tasmańskiego" z Poznania. Wielu liczyło na odbudowanie się mistrza, który niespodziewania stracił pas w walce z Chorwatem Roberto Soldicem na KSW 41 w grudniu 2017 i liczono, że włączy się do rywalizacji o pas, który zdobył Afrykaner Dricus Du Plessis na KSW 43 we Wrocławiu. Niestety nie będzie to szybko możliwe a na pewno już nie na gali KSW 44.
Z kolei fani Michała Materli zacierają ręce, bowiem ten lubiany przez sporą część sympatyków MMA zawodnik, także jest po szokującej porażce z Anglikiem Scotem Askhamem na sławetnej KSW 42: Narkun vs. Khalidov, gdzie w walce wieczoru jego partner treningowy Tomasz Narkun po dramatycznym boju pokonał samego Mameda Khalidova. Tego samego, który zaserwował nokaut szczecińskiemu gladiatorowi na gali KSW 33: Khalidov vs. Materla. Materla pokazywał już niejednokrotnie, iż przyparty do muru potrafi świetnie walczyć i wygrywać także rewanże. Przez trzy lata był mistrzem organizacji dublując w zasadzie zwycięstwa Khalidova.