free templates joomla

Andrzej Hodana odszedł po walce o życie

Andrzej HodanaPolskimi Sztukami Walki wstrząnęła niedzielna informacja o śmierci 55-letniego Andrzej Hodany - trenera, mistrza i wychowawcy wielu pokoleń legnickich wojowników. Trudno tu ująć nawet w słowa dokonania i pracę jednego z prekursorów dolnośląskiego Karate Kyokushin, Oyama Karate a w ostatnich latach Kickboxingu i MMA. Jego życie to droga wojownika.

Szanowany mistrz zmarł z powodu złośliwego raka woreczka żółciowego, który został wykryty ledwie 2 miesiące wstecz. To tragedia dla rodziny, uczniów i wielu znajomych znających tego tryskającego energią wspaniałego człowieka. Dwa miesiące wstecz rozpoczęła się jego walka o życie a rodzina apelowała o wsparcie i pomoc. Niestety i on i rodzina a także wszyscy, którzy zetknęli się z nim przegrali ten wyścig i walkę.

Andrzej Hodana zaczynał swoją przygodę z Karate i Sportami Walki w Legnickim Klubie Karate Kyokushin prowadzonym przez prekursora Andrzeja Kaczkowskiego. Po rozbiciu ruchu Kyokushin przez wiele lat prowadził Legnicki Klub Oyama Karate i Centrum Sportów Walki „Hodana”, w którym szkoli młodych adeptów Kickboxingu i MMA. Niemal do ostatnich dni był obecny w klubie i życiu swoich uczniów. Jego syn Kamil Hodana kontynuuje jego dzieło. Cześć jego pamięci. Osu Mistrzu!