6,5 mln sprzedanych PPV za walkę Mayweather vs McGregor?
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 01, wrzesień 2017
Jeśli potwierdzą się informacje jakie półgębkiem powiedział prezes UFC Dana White o ilości sprzedanych dostępów Pay-Per-View na walkę bokserską Conora McGregora (21-3 MMA, 0-1 Boks) i Floyda Mayweathera Jr. (50-0, 27 KO), która odbyła się 26-go sierpnia w Las Vegas - to będzie absolutny nokaut sprzedażowy w historii nie tylko MMA, ale także boksu.
W trakcie rozmów podczas Dana White’s Contender Series we wtorek 29-go sierpnia pomiędzy słynnym oszołomem - raperem Snoop Doggiem, Urijahem Faberem a prezesem White na temat gali “The Money Fight” padła wprost nieprawdopodobna liczba 6,5 miliona dostępów (!) jakie udało się sprzedać.
Rozmowę częściowo nagrał współpracownik portalu MMAjunkie Chamatkar Sandhu i po jej zamieszczeniu zaczęła żyć własnym życiem. Gdyby się potwierdziła byłby to nokaut i pobicie ilościowego rekordu z walki Mayweather-Pacquiao, który wyniósł 4,6 mln PPV. Dodatkowo nieoficjalnie krąży informacja, że 3 mln widzów oglądało galę online na nielegalnych streamach.
Jak podaje portal MMAjunkie w punkcie cenowym wynoszącym 99,95 USD, dla kanałów o wysokiej rozdzielczości HD, "Money Fight" przyniosłaby prawie 650 milionów dolarów przychodów czyli o 50 milionów dolarów więcej niż starcie Mayweather-Pacquiao. Nawet jeśli tylko połowa kupujących zamówiła w jakości HD, a druga standardową za 89.95 dolarów, to i tak nadal wyprzedza tamto starcie o około 17 milionów dolarów.
Floyd ma zagwarantowaną oficjalną wypłatę 100 milionów a Conor 30 mln, ale ich premia zależna od PPV może zdecydowanie przebić tę kwotę. Ile z tej kwoty trafi w obszerne ramiona UFC nie jest jasne, ale jak widać gołym okiem - jest co dzielić. Paradoksalnie prawdopodobnie najbardziej kasowa walka w historii, nie wyprzedała wszystkich biletów z ceną których mocno przesadzono. Ostatecznie 5 tysięcy miejsc w 20 tysięcznej hali T-Mobile Arena pozostało wolnych.
Rozmowę częściowo nagrał współpracownik portalu MMAjunkie Chamatkar Sandhu i po jej zamieszczeniu zaczęła żyć własnym życiem. Gdyby się potwierdziła byłby to nokaut i pobicie ilościowego rekordu z walki Mayweather-Pacquiao, który wyniósł 4,6 mln PPV. Dodatkowo nieoficjalnie krąży informacja, że 3 mln widzów oglądało galę online na nielegalnych streamach.
Jak podaje portal MMAjunkie w punkcie cenowym wynoszącym 99,95 USD, dla kanałów o wysokiej rozdzielczości HD, "Money Fight" przyniosłaby prawie 650 milionów dolarów przychodów czyli o 50 milionów dolarów więcej niż starcie Mayweather-Pacquiao. Nawet jeśli tylko połowa kupujących zamówiła w jakości HD, a druga standardową za 89.95 dolarów, to i tak nadal wyprzedza tamto starcie o około 17 milionów dolarów.
Floyd ma zagwarantowaną oficjalną wypłatę 100 milionów a Conor 30 mln, ale ich premia zależna od PPV może zdecydowanie przebić tę kwotę. Ile z tej kwoty trafi w obszerne ramiona UFC nie jest jasne, ale jak widać gołym okiem - jest co dzielić. Paradoksalnie prawdopodobnie najbardziej kasowa walka w historii, nie wyprzedała wszystkich biletów z ceną których mocno przesadzono. Ostatecznie 5 tysięcy miejsc w 20 tysięcznej hali T-Mobile Arena pozostało wolnych.