free templates joomla

Klęska Damiana Grabowskiego na UFC on FOX 25

Grabowski vs ShermanNiestety kiepsko wypadł trzeci start polskiego zawodnika MMA wagi ciężkiej Damiana Grabowskiego (20-5 MMA, 0-3 UFC), który zmierzył się z Amerykaninem Chase Shermanem (11-3 MMA, 2-2 UFC) UFC podczas sobotniej gali UFC on FOX 25 w hali Nassau Veterans Memorial Coliseum w Uniondale koło Nowego Jorku. Opolanin przegrał walkę na punkty 30-27, 30-26 i 30-27 i jest to spory zawód dla polskich fanów MMA.

Polak w starciu z 10 lat młodszym rywalem był kompletnie bezradny. Rasowy grappler jakim jest 37-letni Polak całą walkę bil się w stójce, w której Amerykanin obnażył wszystkie braki. Był dokładniejszy, spokojniejszy i miał lepszy przegląd pola walki.

Już pod koniec pierwszej rundy przyspieszenie Amerykanina spowodowało, że Grabowski się pogubił i przyjął sporo uderzeń i kopnięć na udo, jakimi nękał go "The Vanilla Gorilla" jak nazywany jest zawodnik z D'Iberville, w Mississippi. W drugiej rundzie najlepszą akcją Polaka była ta po gongu, gdzie chyba chciał coś pokazać Shermanowi. W trzeciej opadł na tyle z sił, że przyjmował uderzenia za uderzeniem w tym łokciami i było widać, że jest porozcinany, co było czytelnym sygnałem dla sędziów. Ci nie mieli wątpliwości.

Naprawdę trudno jest zrozumieć jak zawodnik z takim potencjałem jest dostawcą punktów dla co by nie mówić kompletnych przeciętniaków w UFC. Trudno powiedzieć co zawiodło? Już najwyższa waga w karierze i okropny wygląd (jak na niego) znamionowały, że nie tylko na ważeniu, ale i w walce może być kiepsko. Niestety to się potwierdziło w pełni. Kickboxerskie pseudo popisy raczej miały otwierać pole do obaleń a nie być podstawą walki Grabowskiego, który nigdy w ten sposób nie walczył.

Grabowskiemu nie zostało dużo czasu na walki i wydawało się, że UFC jest idealnym miejscem gdzie mógłby się sprawdzić. Niestety teraz musi martwić się czy kontrakt zostanie utrzymany, ale biorąc pod uwagę trzecią porażkę raczej jest to mało prawdopodobne. Były mistrz M-1 Global podobnie jak kilku innych polskich zawodników niestety nie sprawdził się w elicie fighterów a przyczyny są zapewne głębsze. To jednak materiał do analizy na później.