Mateusz Duczmal i Michał Dziudzia odnoszą zwycięstwa na Tanko Muay Thai League 2 w Manchesterze!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 17, maj 2017
Kolejne zawodowe zwycięstwo odniósł trenujacy na Wyspach Brytyjskich 25-letni polski zawodnik Muay Thai Mateusz Duczmal (17-7-2). Polak zmierzył się z silnym i posiadającym świetny rekord Portugalczykiem Hugo Santosem (10-2) podczas drugiej edycji gali Tanko Muay Thai League w dniu 13-go maja w hali Victoria Warehouse w Manchesterze w Anglii. Tę walkę zapowiadaliśmy niedawno.
Pojedynek został zatrzymany w trzeciej rundzie, gdy były zawodnik Arkadii Kalisz, trenujący obecnie w Leeds, rozbił nogi rywala silnymi niskimi kopnięciami. Co ciekawe walka odbyła się w tzw. formule Euro-thai, gdzie walczy się na zasadach Muay Thai, z wyłączeniem uderzeń łokciami.
"Na gali Tanko Muay Thai League 2 pokonałem swojego rywala pochodzącego z Portugalii Hugo Santos'a (Dynamite Gym) przez TKO w trzeciej rundzie. Przez całą walkę skutecznie rozbijałem nogę wykroczną przeciwnika mocnym lowkickiem, co w efekcie dało mi zwycięstwo. Walka od początku do końca przebiegała pod moje dyktando a rywal nie zagroził mi w żadnym momencie. W ringu było widać przewagę moich warunków fizycznych oraz siły. Doszło tez do nieco niecodziennej akcji tuż przed rozpoczęciem starcia, gdyż portugalski narożnik poprosił o zmianę reguł, jako że nie chcą walczyć z udziałem łokci a na zasadach K-1 . Ostatecznie walka odbyła sie na zasadach Muay Thai ale bez łokci" - opowiedział nam polski zawodnik o tym co działo się podczas walki w Manchesterze.
"Jeżeli chodzi o moje dalsze plany to czekam teraz na propozycje walk. Prawdopodobnie z końcem sierpnia czeka mnie podróż do Chin a do tego czasu liczę że uda mi się stoczyć jeszcze jedna walkę" - powiedział o dalszych planach Mateusz Duczmal.
Pochodzący z okolic Kalisz fighter wagi cruiser nie był jedynym zawodnikiem z naszego kraju, bowiem w innej walce Michał Dziuda po heroicznym boju, także zwyciężył swojego rywala Karla Uptona na punkty. I to pomimo, iż był liczony w trzeciej rundzie po obrotowym uderzeniu łokciem. W walce wieczoru faworyzowany (nr 2 w rankingu UK) Jack Kennedy uległ na punkty Benowi Lucasowi.
Pojedynek został zatrzymany w trzeciej rundzie, gdy były zawodnik Arkadii Kalisz, trenujący obecnie w Leeds, rozbił nogi rywala silnymi niskimi kopnięciami. Co ciekawe walka odbyła się w tzw. formule Euro-thai, gdzie walczy się na zasadach Muay Thai, z wyłączeniem uderzeń łokciami.
"Na gali Tanko Muay Thai League 2 pokonałem swojego rywala pochodzącego z Portugalii Hugo Santos'a (Dynamite Gym) przez TKO w trzeciej rundzie. Przez całą walkę skutecznie rozbijałem nogę wykroczną przeciwnika mocnym lowkickiem, co w efekcie dało mi zwycięstwo. Walka od początku do końca przebiegała pod moje dyktando a rywal nie zagroził mi w żadnym momencie. W ringu było widać przewagę moich warunków fizycznych oraz siły. Doszło tez do nieco niecodziennej akcji tuż przed rozpoczęciem starcia, gdyż portugalski narożnik poprosił o zmianę reguł, jako że nie chcą walczyć z udziałem łokci a na zasadach K-1 . Ostatecznie walka odbyła sie na zasadach Muay Thai ale bez łokci" - opowiedział nam polski zawodnik o tym co działo się podczas walki w Manchesterze.
"Jeżeli chodzi o moje dalsze plany to czekam teraz na propozycje walk. Prawdopodobnie z końcem sierpnia czeka mnie podróż do Chin a do tego czasu liczę że uda mi się stoczyć jeszcze jedna walkę" - powiedział o dalszych planach Mateusz Duczmal.
Pochodzący z okolic Kalisz fighter wagi cruiser nie był jedynym zawodnikiem z naszego kraju, bowiem w innej walce Michał Dziuda po heroicznym boju, także zwyciężył swojego rywala Karla Uptona na punkty. I to pomimo, iż był liczony w trzeciej rundzie po obrotowym uderzeniu łokciem. W walce wieczoru faworyzowany (nr 2 w rankingu UK) Jack Kennedy uległ na punkty Benowi Lucasowi.