Do konfrontacji Joanny Jędrzejczyk (13-0 MMA, 7-0 UFC) z Jessicą Andrade (16-5 MMA, 7-3 UFC) na UFC 211 w Dallas pozostały już tylko dwa miesiące. 13 maja okaże się, czy pas w wadze słomkowej pozostanie w posiadaniu polskiej mistrzyni, czy też powędruje do reprezentantki Brazylii. Andrade wierzy w siebie i swoje możliwości. Pokusiła się nawet o zdradzenie portalowi MMAjunkie argumentów, które przemawiają za nią w tym zestawieniu.

''Joanna jest bardzo szybka i zwinna, a jej paliwo wydaje się być prawie niewyczerpalne. Jest zawodniczką z najwyższej półki i nie mogę się doczekać na bój z nią. Ale wiemy, iż ma słabszą szczękę i jeśli ulokujesz na niej mocne uderzenie i będziesz kontynuować atak z identycznym natężeniem, to możesz wygrać.''

''Różnica między mną a pozostałymi rywalkami Joanny jest taka, że są co prawda w stanie dojść do niej, lecz kiedy im się to udaje to zaczynają się cofać i przestają już iść do przodu, co jest mocną częścią mojej gry. Trafiam przeciwniczki, a następnie wciąż napieram. Gdy ktoś mnie trafi to niczego nie zmienia w mojej strategii. Pozostałe zawodniczki pozwalają Joannie odnaleźć jej rytm, czego ja nie zrobię. Wprowadzam swoją grę i staram się wygrać na własny sposób.''

Andrade początkowo obawiała się, czy zejście z dywizji koguciej (61,2 kg), w której wcześniej startowała, do słomkowej (52,2 kg) będzie dla niej łatwe. Aktualnie jednak radzi sobie z robieniem wagi bardzo dobrze i jest zdania, że w tej właśnie kategorii czuje się najlepiej. Potwierdzają to jej świetne wyniki w tej wadze, gdzie triumfowała w każdej z dotychczasowych trzech potyczek.

''Myślałam, że kiedy po raz pierwszy schodziłam z wagą, to przyjdzie mi to trudniej. Ale kiedy upłynęło trochę czasu i stoczyłam swoją pierwszą, drugą i trzecią walkę w tej kategorii, to zauważyłam, że nie jest to wcale takie ciężkie i waga piórkowa to moje miejsce.''

''Kiedy rywalizowałam w kategorii koguciej ciągle musiałam chodzić do wanny i sauny, a teraz zbijam wagę na samej diecie i treningu, co się sprawdza. Wychodzę do pojedynków niesamowicie silna i szybka.''

Niewykluczone, że to właśnie ''Bate Estaca'' stanie się najtrudniejszą oponentką dla Joanny Jędrzejczyk w czasie jej kariery w MMA. Mimo to liczymy na kolejny sukces będącej coraz wyżej w rankingach bez podziału na kategorie wagowe Polki, która od kilku miesięcy trenuje w słynnym American Top Team na Florydzie.