FightSport.pl Awards 2016 - Kickboxing & Muay Thai na świecie
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 17, styczeń 2017
W naszej redakcji nadszedł czas na coroczne wyróżnienie najlepszych z najlepszych w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. FightSport.pl Awards 2016 rozpoczynamy od światowej sceny Kickboxingu i Muay Thai. Nasze podsumowanie
składa się z sześciu kategorii. W każdej z nich w kilku zdaniach postanowiliśmy uzasadnić nasze wybory.
Kickboxing / Muay Thai - WORLD
ZAWODNIK ROKU
1. Sitthichai Sitsongpeenong (Tajlandia)
2. Cedric Doumbe (Francja)
3. Youssef Boughanem (Belgia)
4. Superbon Banchamek (Tajlandia)
5. Saenchai P.K. Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia)
Drugi rok z rzędu na pierwszym miejscu umieszczamy Sitthichai'a Sitsongpeenonga. Zawodnik z Tajlandii w 2016 roku wygrał aż dziewięć walk, w co wliczają się triumfy w turniejach Kunlun Fight i GLORY, a także tytuł mistrza GLORY w wadze lekkiej. Jedynej porażki zaznał z rąk Superbona Banchamka, który zrewanżował mu się za wcześniejsze niepowodzenie. Dla niego również znalazło się miejsce w naszym zestawieniu, a w 2017 roku to on może zdystansować konkurencję.
Aż dwanaście razy wygrywał Saenchai, lecz najczęściej z przeciwnikami z wyraźnie niższej półki. Oprócz trójki Tajów znalazło się miejsce dla Cedrica Doumbe, który świetny rok zwieńczył pasem GLORY w kategorii półśredniej oraz dla Youssefa Boughanema, aktualnie najlepszego zagranicznego fightera Muay Thai rywalizującego w Tajlandii, nowego mistrza stadionu Rajadamnern.
ZAWODNICZKA ROKU
1. Anissa Meksen (Francja)
2. Tiffany van Soest (USA)
3. Iman Barlow (Anglia)
4. Jorina Baars (Holandia)
5. Antonina Shevchenko (Peru/Kirgistan)
U pań również bez zmian na czele. Anissa Meksen aż siedem razy pojawiała się w ringu i za każdym razem to jej ręka wędrowała do góry po zakończeniu pojedynku. Tiffany van Soest zaczynała rok jako podwójna mistrzyni Lion Fight, zakończyła jako pierwsza kobieca posiadaczka tytułu GLORY. Pasy Lion Fight w tym roku zdobyły pozostałe trzy laureatki. Iman Barlow ponadto broniła tytułu Enfusion, a Baars została czempionką Caged Muay Thai. Antonina Shevchenko natomiast dba o to, żeby po całkowitym skupieniu się na MMA jej siostry Valentiny, rodzina ta dalej dominowała w stójkowych sportach walki.
WALKA ROKU
1. Mohammed Jaraya vs. Nordin Ben Moh (Enfusion 37)
2. Michael Duut vs. Danyo Ilunga (GLORY 36)
3. Thanonchai Thanagongym vs. Sangmanee Sor.Tienpo (Rajadamnern Stadium)
4. Superlek Kiatmoo9 vs. Seksun Or. Kwanmuang (Lumpinee Stadium)
5. Ionut Iftimoaie vs. Jorge Loren (Superkombat WGP 2016 Comanesti)
Niezwykły pojedynek między dwoma Marokańczykami: Mohammedem Jarayą i Nordinem Ben Mohem z gali Enfusion 37 zasługuje na pierwsze miejsce. Toczył się on bardzo dynamicznie, a obaj zawodnicy po dwa razy lądowali na deskach. Zwłaszcza trzecia runda miała niesamowity przebieg, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W pozostałych wyróżnionych przez nas bojach również nie brakowało iście filmowych zwrotów akcji i dramaturgii.
ORGANIZACJA ROKU
1. Kunlun Fight
2. GLORY
3. K-1 World GP in Japan
4. Enfusion
5. Lion Fight
Coraz mocniejsza chińska ofensywa skutkuje tym, iż Kunlun Fight całkowicie zasłużył na pozycję lidera światowego rynku. Organizuje zdecydowanie najwięcej gal, w dodatku na każdej aż roi się od świetnych kickboxerów. GLORY nie idzie do przodu i chyba coraz większa liczba zawodników zdaje sobie sprawę, że nie jest to wcale dla nich ''ziemia obiecana'', bo są też inne opcje. Japońskie K-1 coraz bardziej rośnie w siłę, a boje tam zawsze stoją na najwyższym poziomie estetycznym. Działająca głównie w krajach Beneluxu federacja Enfusion miała za sobą pracowity rok, a kolejny zapowiada się jeszcze bardziej intensywnie. W USA z kolei Lion Fight raczy nas emocjonującymi bojami Muay Thai i w celu wzmocnienia rywalizacji regularnie pozyskuje nowe, ciekawe nazwiska.
GALA ROKU
1. K-1 World GP in Japan 2016 -65 kg World Tournament (Tokio)
2. Kunlun Fight 53 (Pekin)
3. GLORY 36 (Oberhausen)
4. W5 GP Legends in Prague (Praga)
5. GLORY 31 (Amsterdam)
Japoński oddział K-1 organizuje stosunkowo małą liczbę gal w ciągu roku, ale jak już to robi, to jego wydarzenia stoją na świetnym poziomie. Turniej mistrzowski w wadze super lekkiej (do 65 kg) pokazał uroki niższych kategorii wagowych. Najjaśniej świeciła gwiazda Kaewa Fairtexa, ale również fighterzy tacy jak Ilias Bulaid czy Takeru pokazali się wówczas ze świetnej strony. Zdecydowanie najgłośniejszym eventem roku było GLORY 36, lecz w większości przypadków pojedynki nie udźwignęły presji oczekiwań, zwłaszcza walka wieczoru między Rico Verhoevenem i Badrem Hari.
NOKAUT ROKU
1. Zinedine Hameur-Lain vs. Warren Thompson (GLORY 32)
2. Marat Grigorian vs. Djime Coulibaly (GLORY 30)
3. Muangthai P.K. Saenchai Muay Thai Gym vs. Kaimukkao Por. Thairungruangkamai (Rajadamnern Stadium)
4. Wu Xuesong vs. Tayfun Ozcan (Kunlun Fight 41)
5. Regian Eersel vs. Jo Nattawut (Lion Fight 29)
Spośród wielu nokautów, które elektryzowały kibiców na całym świecie, naszym zdaniem najbardziej widowiskowo prezentował się ten w wykonaniu Zinedine'a Hameura-Laina. Zawodnik z Algierii w dwanaście sekund posłał na deski ciosem sierpowym Warrena Thompsona, przy czym na chwilę kompletnie wyłączył mu światło. Podobnie działo się w przypadku innych efektownych finiszów, które uwzględniliśmy w naszym top 5. Nie brakuje tutaj mocnych uderzeń, potężnych kopnięć, a także dewastujących łokci.
składa się z sześciu kategorii. W każdej z nich w kilku zdaniach postanowiliśmy uzasadnić nasze wybory.
Kickboxing / Muay Thai - WORLD
ZAWODNIK ROKU
1. Sitthichai Sitsongpeenong (Tajlandia)
2. Cedric Doumbe (Francja)
3. Youssef Boughanem (Belgia)
4. Superbon Banchamek (Tajlandia)
5. Saenchai P.K. Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia)
Drugi rok z rzędu na pierwszym miejscu umieszczamy Sitthichai'a Sitsongpeenonga. Zawodnik z Tajlandii w 2016 roku wygrał aż dziewięć walk, w co wliczają się triumfy w turniejach Kunlun Fight i GLORY, a także tytuł mistrza GLORY w wadze lekkiej. Jedynej porażki zaznał z rąk Superbona Banchamka, który zrewanżował mu się za wcześniejsze niepowodzenie. Dla niego również znalazło się miejsce w naszym zestawieniu, a w 2017 roku to on może zdystansować konkurencję.
Aż dwanaście razy wygrywał Saenchai, lecz najczęściej z przeciwnikami z wyraźnie niższej półki. Oprócz trójki Tajów znalazło się miejsce dla Cedrica Doumbe, który świetny rok zwieńczył pasem GLORY w kategorii półśredniej oraz dla Youssefa Boughanema, aktualnie najlepszego zagranicznego fightera Muay Thai rywalizującego w Tajlandii, nowego mistrza stadionu Rajadamnern.
ZAWODNICZKA ROKU
1. Anissa Meksen (Francja)
2. Tiffany van Soest (USA)
3. Iman Barlow (Anglia)
4. Jorina Baars (Holandia)
5. Antonina Shevchenko (Peru/Kirgistan)
U pań również bez zmian na czele. Anissa Meksen aż siedem razy pojawiała się w ringu i za każdym razem to jej ręka wędrowała do góry po zakończeniu pojedynku. Tiffany van Soest zaczynała rok jako podwójna mistrzyni Lion Fight, zakończyła jako pierwsza kobieca posiadaczka tytułu GLORY. Pasy Lion Fight w tym roku zdobyły pozostałe trzy laureatki. Iman Barlow ponadto broniła tytułu Enfusion, a Baars została czempionką Caged Muay Thai. Antonina Shevchenko natomiast dba o to, żeby po całkowitym skupieniu się na MMA jej siostry Valentiny, rodzina ta dalej dominowała w stójkowych sportach walki.
WALKA ROKU
1. Mohammed Jaraya vs. Nordin Ben Moh (Enfusion 37)
2. Michael Duut vs. Danyo Ilunga (GLORY 36)
3. Thanonchai Thanagongym vs. Sangmanee Sor.Tienpo (Rajadamnern Stadium)
4. Superlek Kiatmoo9 vs. Seksun Or. Kwanmuang (Lumpinee Stadium)
5. Ionut Iftimoaie vs. Jorge Loren (Superkombat WGP 2016 Comanesti)
Niezwykły pojedynek między dwoma Marokańczykami: Mohammedem Jarayą i Nordinem Ben Mohem z gali Enfusion 37 zasługuje na pierwsze miejsce. Toczył się on bardzo dynamicznie, a obaj zawodnicy po dwa razy lądowali na deskach. Zwłaszcza trzecia runda miała niesamowity przebieg, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W pozostałych wyróżnionych przez nas bojach również nie brakowało iście filmowych zwrotów akcji i dramaturgii.
ORGANIZACJA ROKU
1. Kunlun Fight
2. GLORY
3. K-1 World GP in Japan
4. Enfusion
5. Lion Fight
Coraz mocniejsza chińska ofensywa skutkuje tym, iż Kunlun Fight całkowicie zasłużył na pozycję lidera światowego rynku. Organizuje zdecydowanie najwięcej gal, w dodatku na każdej aż roi się od świetnych kickboxerów. GLORY nie idzie do przodu i chyba coraz większa liczba zawodników zdaje sobie sprawę, że nie jest to wcale dla nich ''ziemia obiecana'', bo są też inne opcje. Japońskie K-1 coraz bardziej rośnie w siłę, a boje tam zawsze stoją na najwyższym poziomie estetycznym. Działająca głównie w krajach Beneluxu federacja Enfusion miała za sobą pracowity rok, a kolejny zapowiada się jeszcze bardziej intensywnie. W USA z kolei Lion Fight raczy nas emocjonującymi bojami Muay Thai i w celu wzmocnienia rywalizacji regularnie pozyskuje nowe, ciekawe nazwiska.
GALA ROKU
1. K-1 World GP in Japan 2016 -65 kg World Tournament (Tokio)
2. Kunlun Fight 53 (Pekin)
3. GLORY 36 (Oberhausen)
4. W5 GP Legends in Prague (Praga)
5. GLORY 31 (Amsterdam)
Japoński oddział K-1 organizuje stosunkowo małą liczbę gal w ciągu roku, ale jak już to robi, to jego wydarzenia stoją na świetnym poziomie. Turniej mistrzowski w wadze super lekkiej (do 65 kg) pokazał uroki niższych kategorii wagowych. Najjaśniej świeciła gwiazda Kaewa Fairtexa, ale również fighterzy tacy jak Ilias Bulaid czy Takeru pokazali się wówczas ze świetnej strony. Zdecydowanie najgłośniejszym eventem roku było GLORY 36, lecz w większości przypadków pojedynki nie udźwignęły presji oczekiwań, zwłaszcza walka wieczoru między Rico Verhoevenem i Badrem Hari.
NOKAUT ROKU
1. Zinedine Hameur-Lain vs. Warren Thompson (GLORY 32)
2. Marat Grigorian vs. Djime Coulibaly (GLORY 30)
3. Muangthai P.K. Saenchai Muay Thai Gym vs. Kaimukkao Por. Thairungruangkamai (Rajadamnern Stadium)
4. Wu Xuesong vs. Tayfun Ozcan (Kunlun Fight 41)
5. Regian Eersel vs. Jo Nattawut (Lion Fight 29)
Spośród wielu nokautów, które elektryzowały kibiców na całym świecie, naszym zdaniem najbardziej widowiskowo prezentował się ten w wykonaniu Zinedine'a Hameura-Laina. Zawodnik z Algierii w dwanaście sekund posłał na deski ciosem sierpowym Warrena Thompsona, przy czym na chwilę kompletnie wyłączył mu światło. Podobnie działo się w przypadku innych efektownych finiszów, które uwzględniliśmy w naszym top 5. Nie brakuje tutaj mocnych uderzeń, potężnych kopnięć, a także dewastujących łokci.