free templates joomla

20 rocznica śmierci Andrzeja Firsta!

Andrzej FirstDziś mija właśnie okrągę 20 lat od czasu bezsensownej i nigdy nie wyjaśnionej do końca śmierci Andrzeja Firsta, jednej z najwybitniejszych postaci polskiego Kickboxingu, który w listopadową noc został zasztyletowany na klatce bloku przy ulicy Stachiewicza w dzielnicy Krowodrza, gdzie mieszkał. Jego śmierć wstrząsnęła wszystkimi, którzy bowiem był nietuzinkową postacią lubianą niemal przez wszystkich z którymi się stykał. Miał zaledwie 28 lat, gdy zginął i wielką przyszłość przed sobą, gdyby się to nie zdarzyło.

Niestety fatalnie dla niego zdarzyło się i dziś można tylko przypuszczać i oceniać to czego dokonał i czego jeszcze mógł dokonać. Dokonał nie mało jak na tak młody wiek. Urodził się w Gorlicach, ale całe jego życie związane było z Krakowem. Zaczynał od Ju-Jitsu nim trafił do Kickboxingu, w którym zdobywał tytuły Mistrza Polski i realizował się jako trener, poprzez szkołę walki "Smok". Założył ją i zdążył wychować wielu młodych ludzi jacy przekazali innym pasję zaszczepioną przez niego. Wielu kontynuuje ją do dziś i nie zapomina o nim. Nawet po 20 latach.

First był nie tylko sportowcem czy trenerem. Choć ukończył Akademię Wychowania Fizycznego, dbał o kolejne szczeble rozwoju i miał także ukończone studia podyplomowe na Akademii Ekonomicznej. Był "kimś" a to więcej niż tytuły. Miał szacunek a szacunek w sportach walki jest wszystkim. Był trenerem kadry Polski juniorów i ze sportami walki wiązał swoją przyszłość i życie. Walczył jako sportowiec, ale zginął w walce ze skrytobójcami, jacy nie zasługują choćby na cień szacunku. Został pochowany na krakowskim cmentarzu Batowice, gdzie podczas pogrzebu pożegnało go ponad 3000 osób.

Właśnie w sobotę 26-go listopada przyjaciele i byli uczniowie a także ludzie, którzy zechcą oddać cześć jego pamięci spotkają się w sobotę 26-go listopada na skromnym memoriałowym spotkaniu przy ul. Josepha Conrada 63. Przyjaciel Andrzeja, Tomasz Mamulski, zaprosił naszą redakcję na tę uroczystość. Jego postać zostanie uhonorowana tego samego dnia także podczas gali Celtic Gladiator 11 w hali TS Wisła, gdzie w sobotę spotkają się wszyscy małopolscy zawodnicy sztuk walki, by oddać hołd Andrzejowi. Nieoficjalnie możemy zdradzić, iż Tomasz Sarara, który zafascynowany jest postacią Andrzeja Firsta chce dedykować jemu swoją walkę. To piękny gest. My przyłączamy się do tej dedykacji i możemy powiedzieć jedno: "pamiętamy, bo był jednym z nas".