Za nami dziesiąty epizod programu ''The Ultimate Fighter 24'' (TUF 24), w którym szesnastu zawodników kategorii muszej, mistrzowie różnych światowych federacji, mierzą się ze sobą o prawo walki z Demetriousem Johnsonem, aktualnym hegemonem UFC. Są oni podzieleni na dwa zespoły, prowadzone przez Josepha Benavideza i Henry Cejudo.

W ubiegłym tygodniu, w dziewiątym odcinku, Hiromasa Ogikubo (Team Benavidez) pewnie pokonał na punkty Adama Antolina (Team Cejudo). Japończyk przez dwie rundy przeważał dzięki swoim zapasom. Za ich sprawą sprowadzał oponenta na ziemię, a tam nie pozwalał Antolinowi w żaden sposób na rozwinięcie skrzydeł czy też na kontrę.

Najnowszy odcinek zaczął się od walki dwóch fighterów team Benavidez: Ronaldo Candido i Erica Sheltona. Wyżej notowany Brazylijczyk od startu ruszył po nogi przeciwnika, żeby go obalić. Shelton jednak dobrze się bronił, a jedną z prób sprowadzeń potrafił nawet skontrować i to on znalazł się na górze. Dalsza część rundy to pojedynek w stójce, gdzie Amerykanin przejawiał zdecydowanie więcej inicjatywy, a jego uderzenia regularnie dochodziły celu.

Druga runda zaczęła się podobnie, lecz Candido dalej nie potrafił znaleźć sposobu na przewrócenie rywala. Dzięki bardzo dobremu sprawlowi Shelton mógł dalej punktować w wymianach. Zawodnik ten wyraźnie się rozkręcił, co doprowadziło do tego, iż pozwalał sobie na tak efektowne akcje jak backfisty, które dochodziły celu. Coraz bardziej rozluźniony Shelton na sam koniec rundy postawił decydujący stempel na swoim zwycięstwie, obalając już mocno zmęczonego Brazylijczyka. Mający drugi od końca najniższy numer rozstawienia w programie Amerykanin postarał się więc o kolejną niespodziankę i dotarł już do półfinału.

Wynik:
57,2 kg: #15 Eric Shelton (USA/Team Benavidez) pokonał #7 Ronaldo Candido (Brazylia/Team Benavidez) przez decyzję 3-0

Drugą konfrontację w tym epizodzie, a zarazem ostatnią, czwartą w ćwierćfinale, stoczyli Tim Elliott (Team Benavidez) oraz Matt Schnell (Team Cejudo). Zaczęła się od mocnego kopnięcia na krocze, jakie otrzymał Elliott. Po dojściu do siebie zdecydowanie zaatakował z zamiarem przeniesienia walki do parteru. Gdy już mu się to udało, Schnell zaczął szukać z dołu okazji na poddanie oponenta. Zaczął od duszenia trójkątnego nogami, a zaraz po nim przeszedł do balachy.

Elliott trochę się namęczył przy ucieczce z tej techniki, ale dzięki temu powrócił do korzystnej pozycji na ziemi. Nie upłynęło wiele czasu i tym razem to on zaatakował poddaniem, a mianowicie gilotyną. Schnell odklepał ją, a Elliott w ten sposób dołączył do grona półfinalistów. Sposród nich jest jedynym, który w obu swoich występach w programie triumfował przed czasem.

Wynik:
57,2 kg: #3 Tim Elliott (USA/Team Benavidez) pokonał #6 Matta Schnella (USA/Team Cejudo) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 1 rundzie

W kolejnym, przedostatnim odcinku tego sezonu ''TUFa'', zobaczymy dwa boje półfinałowe. W pierwszym spotkają się Alexandre Pantoja (Team Cejudo) i Hiromasa Ogikubo (Team Benavidez), w drugim zaś zmierzą się dwaj reprezentanci Team Benavidez: Eric Shelton oraz Tim Elliott.