Diego Rivas, zawodnik UFC, wraca do rywalizacji po wyleczeniu z nowotworu
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 16, sierpnia 2016
Zakontraktowany przez UFC Diego Rivas (7-0 MMA, 2-0 UFC), chilijski zawodnik kategorii piórkowej, przez ostatnie pół roku pozostawał poza radarem sympatyków MMA. Nie pojawiały się wieści odnośnie jego kolejnych walk i jak się właśnie okazało, powód takiej sytuacji nie był przypadkowy. W dodatku, był bardzo poważny.
W lutym na gali UFC Fight Night 82 w Las Vegas zawodnik ten zanotował bardzo efektowne zwycięstwo, ponieważ na początku drugiej rundy znokautował latającym kolanem Noada Lahata. Po tym sukcesie i otrzymaniu od UFC dodatkowych 50 tys. dolarów za świetny występ wydawało się, iż wciąż niepokonany w MMA fighter pójdzie za ciosem, lecz uniemożliwiło mu to zdiagnozowanie raka niedługo po tamtym pojedynku.
Zamiast jednak się tym załamywać, Rivas natychmiast poddał się chemioterapii i jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, swój aktualny stan zdrowia ocenia jako bardzo dobry. Przy okazji musiał także uporać się z kontuzją kolana, którego leczenie opóźniło się w czasie w związku ze starciem, jakie toczył z rakiem. Chilijczyk przeszedł operację, więc niedługo powróci do pełni zdrowia, jak i do treningów.
Możliwe, że swój kolejny pojedynek waleczny 24-latek stoczy już pod koniec 2016 roku. Na bój z udziałem ''Pitbulla'' z pewnością będą czekać kibice nie tylko w jego ojczystym Chile, ale i na całym świecie, będący pod wrażeniem nie tylko jego lutową konfrontacją, ale również i tym, jak szybko uporał się z potencjalnie śmiertelną chorobą.
W lutym na gali UFC Fight Night 82 w Las Vegas zawodnik ten zanotował bardzo efektowne zwycięstwo, ponieważ na początku drugiej rundy znokautował latającym kolanem Noada Lahata. Po tym sukcesie i otrzymaniu od UFC dodatkowych 50 tys. dolarów za świetny występ wydawało się, iż wciąż niepokonany w MMA fighter pójdzie za ciosem, lecz uniemożliwiło mu to zdiagnozowanie raka niedługo po tamtym pojedynku.
Zamiast jednak się tym załamywać, Rivas natychmiast poddał się chemioterapii i jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, swój aktualny stan zdrowia ocenia jako bardzo dobry. Przy okazji musiał także uporać się z kontuzją kolana, którego leczenie opóźniło się w czasie w związku ze starciem, jakie toczył z rakiem. Chilijczyk przeszedł operację, więc niedługo powróci do pełni zdrowia, jak i do treningów.
Możliwe, że swój kolejny pojedynek waleczny 24-latek stoczy już pod koniec 2016 roku. Na bój z udziałem ''Pitbulla'' z pewnością będą czekać kibice nie tylko w jego ojczystym Chile, ale i na całym świecie, będący pod wrażeniem nie tylko jego lutową konfrontacją, ale również i tym, jak szybko uporał się z potencjalnie śmiertelną chorobą.