Wanderiel Silva wciąż ma zaległy rewanż z Vitorem Belfortem, który miał się odbyć na UFC 153. Jedna z największych gwiazd MMA zamierza po raz kolejny zmienić kategorię wagową w swojej następnej walce. O szczegółach powiedział w wywiadzie dla serwisu Sherdog.com

"Chciałbym, aby moja następna walka odbyła się w limicie 198 funtów albo w wadze półciężkiej. Nie podoba mi się w wadze średniej, bo ciągle chodzę głodny (śmiech). W tej chwili ćwiczę na ciężarach i walczę z cieniem. W tej chwili mam takie małe wakacje, które poświęcam rodzinie, ale bądźcie pewni, że w 2013 roku Wand powróci. Zawalczę z każdym, z kim będzie chciało zestawić mnie UFC"

W swojej ostatniej walce Wanderlei Silva przegrał przez decyzję z Richem Franklinem na UFC 147. Brazylijczyk miał problemy kondycyjne w tamte walce. Wcześniej była gwiazda legendarnego 'Chute Boxe' zaimponował ekspertom rozważnie walcząc z Cungiem Le, którego znokautował w drugiej rundzie gali UFC 139.

Obecnie 36-letni zawodnik, ku uciesze szefów UFC, powoli przygotowuje się do zawieszenia rękawic na kołku. Mieszkający w Las Vegas Silva ma już na swoim koncie wiele walk, kilka razy dał się brutalnie znokautować, chociażby z rąk Amerykanów: Dana Hendersona, Quintona Jacksona czy Chrisa Lebena. Te nokauty odcisnęły sie na zdrowiu nie młodego zawodnika, o czym on sam zdaje się zapominać.