Mauricio ''Shogun'' Rua vs. Corey Anderson na UFC 198 w Kurytybie!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 16, marzec 2016
Organizacja UFC ogłosiła kolejne mocne zestawienie na galę UFC 198, która w dniu 14 maja 2016 roku odbędzie się w brazylijskiej Kutytybie na stadionie Arena da Baixada. W limicie kategorii półciężkiej spotkają się w nim Mauricio ''Shogun'' Rua (23-10 MMA, 7-8 UFC) i Corey Anderson (8-1 MMA, 5-1 UFC).
''Shogun'' pierwotnie był awizowany do występu na kwietniowym UFC on FOX 19 przeciwko Rashadowi Evansowi, lecz kontuzja spowodowała, że Brazylijczyk został wycofany z tego starcia. Można jednak śmiało stwierdzić w jego przypadku, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ zaledwie miesiąc później zaprezentuje się nie tylko w swojej ojczyźnie, ale i w swoim rodzinnym mieście przed 40-tysięczną publicznością. Taka sytuacja na pewno wyzwoli w nim dodatkową motywację.
34-letni Rua swój ostatni pojedynek stoczył w sierpniu ubiegłego roku, gdy pokonał na punkty Antonio Rogerio Nogueirę. Po fenomenalnym okresie startów w PRIDE w latach 2003-2007, czego zwieńczeniem był tytuł mistrzowski, trafił jak wielu innych zawodników tej organizacji do UFC. Udane walki przeplata w niej słabszymi, ale nikt nie odbierze mu tego, iż zdobył pas mistrza wagi półciężkiej w maju 2010 roku po znokautowaniu Lyoto Machidy. Utracił go jednak już w swojej kolejnej potyczce, w której zdominował go Jon Jones. Tym niemniej wciąż jest to fighter, dający emocjonujące boje.
Anderson to triumfator dziewiętnastej edycji ''The Ultimate Fightera''. Aktualnie 26-letni Amerykanin notuje serię trzech kolejnych zwycięstw, a każde z nich odniósł przez decyzje sędziowskie. Zaczął ją we wrześniu, kiedy to wygrał z Janem Błachowiczem, w listopadzie rozprawił się z Fabio Maldonado, a w marcu był lepszy od Toma Lawlora. To oznacza, że dysponujący m.in. dobrymi zapasami Anderson ma bardzo pracowity grafik.
Do wcześniej już ogłoszonych konfrontacji na tej gali, dodano kilka nowych. W wadze półśredniej Sergio Moraes (10-2 MMA, 4-1 UFC) zmierzy się z Kamaru Usmanem (7-1 MMA, 2-0 UFC), w lekkiej Francisco Trinaldo (19-4 MMA, 9-3 UFC) podejmie Yancy'ego Medeirosa (12-3 MMA, 3-3 UFC), a w piórkowej Renato Carneiro (9-0-1 MMA, 1-0 UFC) skrzyżuje rękawice z Zubairą Tukhugovem (18-3 MMA, 3-0 UFC).
''Shogun'' pierwotnie był awizowany do występu na kwietniowym UFC on FOX 19 przeciwko Rashadowi Evansowi, lecz kontuzja spowodowała, że Brazylijczyk został wycofany z tego starcia. Można jednak śmiało stwierdzić w jego przypadku, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ zaledwie miesiąc później zaprezentuje się nie tylko w swojej ojczyźnie, ale i w swoim rodzinnym mieście przed 40-tysięczną publicznością. Taka sytuacja na pewno wyzwoli w nim dodatkową motywację.
34-letni Rua swój ostatni pojedynek stoczył w sierpniu ubiegłego roku, gdy pokonał na punkty Antonio Rogerio Nogueirę. Po fenomenalnym okresie startów w PRIDE w latach 2003-2007, czego zwieńczeniem był tytuł mistrzowski, trafił jak wielu innych zawodników tej organizacji do UFC. Udane walki przeplata w niej słabszymi, ale nikt nie odbierze mu tego, iż zdobył pas mistrza wagi półciężkiej w maju 2010 roku po znokautowaniu Lyoto Machidy. Utracił go jednak już w swojej kolejnej potyczce, w której zdominował go Jon Jones. Tym niemniej wciąż jest to fighter, dający emocjonujące boje.
Anderson to triumfator dziewiętnastej edycji ''The Ultimate Fightera''. Aktualnie 26-letni Amerykanin notuje serię trzech kolejnych zwycięstw, a każde z nich odniósł przez decyzje sędziowskie. Zaczął ją we wrześniu, kiedy to wygrał z Janem Błachowiczem, w listopadzie rozprawił się z Fabio Maldonado, a w marcu był lepszy od Toma Lawlora. To oznacza, że dysponujący m.in. dobrymi zapasami Anderson ma bardzo pracowity grafik.
Do wcześniej już ogłoszonych konfrontacji na tej gali, dodano kilka nowych. W wadze półśredniej Sergio Moraes (10-2 MMA, 4-1 UFC) zmierzy się z Kamaru Usmanem (7-1 MMA, 2-0 UFC), w lekkiej Francisco Trinaldo (19-4 MMA, 9-3 UFC) podejmie Yancy'ego Medeirosa (12-3 MMA, 3-3 UFC), a w piórkowej Renato Carneiro (9-0-1 MMA, 1-0 UFC) skrzyżuje rękawice z Zubairą Tukhugovem (18-3 MMA, 3-0 UFC).