Antoni Chmielewski wraca do KSW i zmierzy się z Savovem na KSW 34
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 01, marzec 2016
Dzisiaj ''Federacja KSW'' poinformowała, że z powodu zapalenia płuc z walki na gali KSW 34 wycofał się Łukasz Bieńkowski, szybko jednak znalazł się zastępca i do walki z Svetlozarem Savovem w miejsce chorego zawodnika wyjdzie, powracający do KSW, Antoni Chmielewski.
Poniżej oficjalna informacja prasowa organizacji.
„Jestem szczęśliwy, że po latach wracam do miejsca gdzie dla mnie wszystko się zaczęło, do największej organizacji MMA w Europie” – mówi Chmielewski.
Pojedynek Chmielewski vs Savov będzie częścią głównej karty KSW 34, która będzie transmitowana w sobotę, 5 marca Polsacie od godziny 20:00.
Poniżej oficjalna informacja prasowa organizacji.
Dwukrotny zwycięzca turniejów KSW i jeden z pionierów polskiego MMA Antoni Chmielewski (31-14, 4 KO, 18 Sub) w nieoczekiwanych okolicznościach powróci do startów w Federacji KSW. Uczestnik ponad piętnastu walk w ringu polskiej organizacji zastąpi chorego na zapalenie płuc Łukasza Bieńkowskiego i to on zmierzy się z bardzo mocnym Bułgarem Svetlozarem Savovem (15-5, 3 KO, 11 Sub) na KSW 34, 5 marca w Warszawie.
W niecałą godzinę po otrzymaniu informacji o wycofaniu się z pojedynku Bieńkowskiego, były judoka, który przygotowywał się do innego starcia w marcu, zdecydował się wziąć zastępstwo.
„Jestem szczęśliwy, że po latach wracam do miejsca gdzie dla mnie wszystko się zaczęło, do największej organizacji MMA w Europie” – mówi Chmielewski.
Zawodnik z Warszawy, reprezentujący barwy Nastula Okniński Team i S4 Fight Club, w swojej karierze w KSW wygrywał m.in. dwukrotnie z Łukaszem Jurkowskim, Dionem Staringiem, Gregorym Babene, Vitorem Nobregą i Jamesem Zikicem. W swoich ostatnich siedmiu występach, Chmielewski zwyciężał pięciokrotnie, za każdym razem przed czasem w pierwszej rundzie.
Pojedynek Chmielewski vs Savov będzie częścią głównej karty KSW 34, która będzie transmitowana w sobotę, 5 marca Polsacie od godziny 20:00.
Niestety nie dojdzie też do jednego pojedynku w karcie wstępnej warszawskiej gali. Starcie Grzegorza Szulakowskiego z Bartłomiejem Kurczewskim zostało zdjęte z rozpiski, po tym jak Szulakowski doznał kontuzji barku podczas jednego z ostatnich treningów, a na jego miejsce nie udało się znaleźć zastępstwa.