Quinton Jackson chce walczyć w dwóch walkach
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 19, październik 2012
Parę tygodni temu były mistrz UFC w wadze półciężkiej i wzięty aktor znany z produkcji "Drużyna A" - Quinton "Rampage" Jackson (32-10 MMA, 7-4) napisał na twitterze prezesa UFC Dany White'a, iż w dalszym ciągu jest zainteresowany starciem z Brazylijczykiem Gloverem Teixeirą. Do pierwszego starcia pomiędzy zawodnikami miało dojść na UFC 153, ale Quinton Jackson doznał bliżej nieokreślonej kontuzji.
Od początku "Rampage" nie nie palił się do tego pojedynku, a dodatkowo "palił za sobą mosty" relacji z wszechwładnym prezesem. Ostatnio pojawiła się też propozycje rewanżu z Forrestem Griffinem. "Dana ocalmy nasze relacje. Jestem w stanie walczyć z Gloverem i Griffinem jednej nocy. Taka promocja, 2 w cenie 1. Mówię serio" - brzmiał nowy wpis zawodnika, któremu niegdy UFC ratowało przysłowiową d... po tym jak uciekał truckiem przed policją w USA. Wdzięczność jednak ma swoje granice jak widać.
Parę dni po umieszczeniu wpisu pojawił się kolejny. Tym razem można go traktować nieco z przymróżeniem oka, gdyż wydaje się mało prawdopodobne, że włodarze organizacji UFC pozwoliliby jakiemukolwiek zawodnikowi stoczyć dwa pojedynki podczas jednego wieczoru. "Rampage'' w związku z tą propozycją stoi na straconej pozycji. Po pierwsze relacje między nim, a centralą organizacji nie układają się zbyt dobrze, a na dodatek jest już cieniem zawodnika, którego był znany przede wszystkim z występów w nieistniejącej już organizacji Pride FC.
Co prawda Griffin pozostał bez przeciwnika na galę UFC 155, w związku z faktem iż Chael Sonnen będzie trenerem w 17-ej edycjii TUFF'a, ale nie wiadomo czy dojdzie do starcia rewanżowego z Jacksonem. Na pewno za parę dni organizacja UFC wyda oświadczenie w, którym poinformuje kibiców kto będzie ostatecznie oponentem Griffina i Jacksona. Czy może Dana skusi się na promocję "2 w cenie 1" zaproponowanej przez "Rampage'a"?
Od początku "Rampage" nie nie palił się do tego pojedynku, a dodatkowo "palił za sobą mosty" relacji z wszechwładnym prezesem. Ostatnio pojawiła się też propozycje rewanżu z Forrestem Griffinem. "Dana ocalmy nasze relacje. Jestem w stanie walczyć z Gloverem i Griffinem jednej nocy. Taka promocja, 2 w cenie 1. Mówię serio" - brzmiał nowy wpis zawodnika, któremu niegdy UFC ratowało przysłowiową d... po tym jak uciekał truckiem przed policją w USA. Wdzięczność jednak ma swoje granice jak widać.
Parę dni po umieszczeniu wpisu pojawił się kolejny. Tym razem można go traktować nieco z przymróżeniem oka, gdyż wydaje się mało prawdopodobne, że włodarze organizacji UFC pozwoliliby jakiemukolwiek zawodnikowi stoczyć dwa pojedynki podczas jednego wieczoru. "Rampage'' w związku z tą propozycją stoi na straconej pozycji. Po pierwsze relacje między nim, a centralą organizacji nie układają się zbyt dobrze, a na dodatek jest już cieniem zawodnika, którego był znany przede wszystkim z występów w nieistniejącej już organizacji Pride FC.
Co prawda Griffin pozostał bez przeciwnika na galę UFC 155, w związku z faktem iż Chael Sonnen będzie trenerem w 17-ej edycjii TUFF'a, ale nie wiadomo czy dojdzie do starcia rewanżowego z Jacksonem. Na pewno za parę dni organizacja UFC wyda oświadczenie w, którym poinformuje kibiców kto będzie ostatecznie oponentem Griffina i Jacksona. Czy może Dana skusi się na promocję "2 w cenie 1" zaproponowanej przez "Rampage'a"?