Świetnie wszedł w nowy rok zmagań w ringu Ilias Bulaid (61-2). Niezwykle utalentowany marokański kickboxer zawalczył na gali nowopowstałej chińskiej organizacji WMA, która to odbyła się 9 stycznia 2016 roku, co ciekawe w japońskim Tokio. Tamtejsza publika już wcześniej przekonała się o potencjale, jaki w nim drzemie, podobnie było w ostatnią sobotę.

''Blade'' w pokonanym polu pozostawił Chińczyka Wanga Fangkuna. Miał nad nim ogromną przewagę wyszkolenia technicznego, co znalazło swoje odzwierciedlenie w przebiegu tego pojedynku. 20-letni Bulaid w drugiej rundzie dwukrotnie wysłał oponenta na deski. Najpierw po trafieniu latającym kolanem, a chwilę później po kolejnym kolanie, lecz tym razem już stacjonarnym.

Zawodnik słynnego Mike's Gym w Amsterdamie ma przed sobą bardzo pracowite pierwsze miesiące roku 2016 i w najbliższym czasie stoczy dwie kolejne walki w Holandii z wymagającymi przeciwnikami. 27 lutego w Eindhoven na gali Enfusion 37 zmierzy się z Edsonem Fortesem, reprezentującym Republikę Zielonego Przylądka. Natomiast w dniu 10 kwietnia w Hoofddorp na World Fighting League 3 dojdzie do hitowej konfrontacji dwóch młodych kickboxerów z Maroka, gdyż rywalem Bulaida będzie Zakaria Zouggary.

Warto obejrzeć ostatni, poprzednie, jak i te najbliższe boje w wykonaniu Bulaida, gdyż to bardzo efektownie walczący fighter, lubujący się w dawaniu kapitalnych walk. Przekonaliśmy się o tym także w Polsce, gdy na gali King of Kings World GP 2014 w Gdańsku po emocjonującej potyczce wygrał na punkty z Piotrem Kobylańskim. Nie bez kozery nasza redakcja przyznała wówczas tej walce tytuł najlepszej na polskim rynku Kickboxingu w 2014 roku. Poniżej zaś prezentujemy nagranie ostatniej walki młodego zawodnika.