Na gali Paris Fight w Paryżu w dniu 10 grudnia 2015 roku walką wieczoru było starcie w formule Muay Thai między lokalną gwiazdą, Patrice'em Quarteronem (40-5-1), a Bośniakiem Dzevadem Poturakiem (52-26-1). Rywalizacja w wadze ciężkiej zakończyła się błyskawicznie i to w bardzo brutalnym stylu.

Całość trwała tylko 22 sekundy, a Francuz wykończył swojego przeciwnika łokciami. W sumie aż cztery spadły na głowę Poturaka, zanim ten upadł na deski ringu. Kontrowersje może jednak budzić fakt, iż wszystkie ciosy łokciami Quarteron zadał w tył głowy przeciwnika. I choć generalnie w boksie tajskim tego typu akcje są dozwolone, to jednak europejskie, a zwłaszcza francuskie realia tego sportu sprawiają, iż raczej przestrzega się zawodników przed tak niebezpieczną formą ataku.

Dla 38-letniego Poturaka była to już trzecia z rzędu porażka. Quarteron natomiast, choć niewiele młodszy, gdyż liczy sobie 36 lat, to jednak od dłuższego czasu notuje świetne rezultaty. Dość powiedzieć, że od czasu prestiżowej porażki z Pawłem Słowińskim o pas WMC w czerwcu 2009 roku, nie przegrał ani razu, a jedynie raz zremisował! Od tamtej pory odniósł aż jedenaście zwycięstw, z czego siedem z nich przez nokaut.