Najpopularniejszy obecnie europejski zawodnik MMA na świecie, Conor ,,Notorious’’ McGregor (18-2) nie przestaje zaskakiwać. Wiemy już, że jest bardzo pewny siebie i spodziewa się zwycięstwa z Jose Aldo (25-1) podczas gali UFC 194. Potwierdził to w kolejnej wypowiedzi i dodał, że po znokautowaniu Brazylijczyka zamierza przejść do wyższej kategorii lekkiej UFC. Planuje też walczyć o pas tej dywizji, zaraz po zmianie kategorii.

Pas mistrzowski wagi lekkiej znajduje się obecnie w rękach Rafaela dos Anjosa (24-7), który będzie go bronił przed Donaldem ,,Cowboyem’’ Cerrone (28-6, 1NC), 19 grudnia, w Orlando, podczas gali UFC on Fox 17. Poniżej prezentujemy tłumaczenie wypowiedzi Irlandczyka:

,,Mam wrażenie, że to jest pewne – znokautuję Jose, a potem znokautuję tego, kto będzie dzierżył pas wagi lekkiej. W dwóch kolejnych walkach znowu zdobędę mistrzostwo świata w dwóch kategoriach wagowych. Tylko tym razem zrobię to w UFC.

Wiem, że właściciele tego chcą. Powiedzieli mi, że jeśli Cerrone wygra swoją walkę zorganizują nasz pojedynek w wadze lekkiej. Będzie to walka o tytuł tej kategorii. Bo to nie byłoby nic wielkiego, jeśli walczyłbym z Dos Anjosem. Ale tak naprawdę walka zdecyduje co będzie dalej. Jeśli będzie to wojna, wspaniałe starcie, wtedy nagle wartość Dos Anjosa wzrośnie. Jestem pewien, że wtedy będzie chciał mnie wyzwać do walki.

Chciałbym po tej walce przejść do pojedynku w wadze lekkiej, a potem zdecydować jacy są godni rywale w wadze lekkiej i piórkowej.’’

Nie wiemy jak UFC może zareagować na plany McGregora co do skakania pomiędzy kategoriami. Możliwe, że Irlandczyk chciałby jednocześnie być mistrzem dwóch kategorii. Na razie musi skupić się na walce 12 grudnia, w Las Vegas, podczas UFC 194, ale sytuacja wydaje się bardzo ciekawa.