FFC 21: Marcin Prachnio mistrzem w kategorii półciężkiej!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 28, listopad 2015
Znakomite wieści napłynęły z Chorwacji! 27 listopada 2015 roku na gali Final Fight Championship 21 w Rijece, czyli wydarzeniu największej na Bałkanach federacji sportów walki, wielki sukces osiągnął polski zawodnik MMA, Marcin Prachnio (9-2). W pojedynku o przyznanie pasa mistrzowskiego w wadze półciężkiej już w pierwszej rundzie znokautował Tomislava Spahovica (8-6)!
Nie był to jednak łatwy bój dla Prachnio, gdyż jego bośniacki oponent znany jest z potężnego ciosu i dobrych zapasów. Raz po raz Spahović zagrażał Polakowi cepami, ale na szczęście Prachnio pozostawał w grze. Dobrze wykorzystał moment walki w klinczu, gdyż w tym czasie ulokował sporo kolan na korpusie Bośniaka. W końcu fighter wywodzący się z Karate Kyokushin trafił przeciwnika prawym podbródkowym, który rzucił Spahovica na deski. W taki oto sposób po dokładnie trzech minutach i 22 sekundach konfrontacji Prachnio został czempionem FFC! Jest to dla niego oczywiście największe osiągnięcie w tej formule.
Ponadto, pas w kategorii ciężkiej zachował przy sobie Dion Staring (32-11). Holender pewnie wypunktował grecko-niemieckiego zawodnika Andreasa Kraniotakesa (18-11-1). Kolejnym przeciwnikiem, z którym w FFC zmierzy się Staring będzie Igor Pokrajac.
W pojedynkach Kickboxingu zaś przede wszystkim doszło do kolejnej udanej obrony tytułu w wadze do 70 kg przez Samo Petje (24-2-1). Słoweniec wygrał bowiem przez decyzję z Czechem Tigranem Movsisyanem. Natomiast znany polskim kibicom Eyevan Danenberg z Holandii również na punkty uporał się ze Stefanem Zivkovicem z Serbii.
Nie był to jednak łatwy bój dla Prachnio, gdyż jego bośniacki oponent znany jest z potężnego ciosu i dobrych zapasów. Raz po raz Spahović zagrażał Polakowi cepami, ale na szczęście Prachnio pozostawał w grze. Dobrze wykorzystał moment walki w klinczu, gdyż w tym czasie ulokował sporo kolan na korpusie Bośniaka. W końcu fighter wywodzący się z Karate Kyokushin trafił przeciwnika prawym podbródkowym, który rzucił Spahovica na deski. W taki oto sposób po dokładnie trzech minutach i 22 sekundach konfrontacji Prachnio został czempionem FFC! Jest to dla niego oczywiście największe osiągnięcie w tej formule.
Ponadto, pas w kategorii ciężkiej zachował przy sobie Dion Staring (32-11). Holender pewnie wypunktował grecko-niemieckiego zawodnika Andreasa Kraniotakesa (18-11-1). Kolejnym przeciwnikiem, z którym w FFC zmierzy się Staring będzie Igor Pokrajac.
W pojedynkach Kickboxingu zaś przede wszystkim doszło do kolejnej udanej obrony tytułu w wadze do 70 kg przez Samo Petje (24-2-1). Słoweniec wygrał bowiem przez decyzję z Czechem Tigranem Movsisyanem. Natomiast znany polskim kibicom Eyevan Danenberg z Holandii również na punkty uporał się ze Stefanem Zivkovicem z Serbii.