Royal World Cup IFMA 2015 - podsumowanie & wyniki!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 26, sierpnia 2015
Za nami największa światowa impreza amatorskiego Muay Thai jaką był Królewski Puchar Świata (Royal World Cup IFMA 2015), który w dniach od 13 do 23 sierpnia odbywał się w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Było to szalenie ważne wydarzenie z wielu względów. Brało w nim udział ponad 1900 zawodników ze 102 krajów świata w tym kilkuosobowa Kadra Polski pod wodzą trenera Rafała Simonidesa i Macieja Skupińskiego. Jej plon to dwa medale: srebro Remigiusza Szkudlarka i brąz Radosława Paczuskiego.
Był to także generalny przegląd kadr przed nadchodzącym sezonem 2016 roku, gdzie na czoło wysuwają się MŚ Muay Thai IFMA (IFMA World Championships), które odbędą się w dniach od 19 do 29 maja w Jönköping w Szwecji. Decyzja o przyznaniu Szwedom zawodów to kapitalna okazja dla polskich i europejskich zawodników na bliską wyprawę do Szwecji, bez dużych kosztów z którymi boryka się każdy kraj.
Skarżyła się na to m.in. Holenderka Aleide Lawant, której kraj nie pomagał zawodnikom w opłacaniu wyjazdu do Tajlandii w odróżnieniu od ekip takich jak Białoruś, Rosja czy Ukraina. Holendrzy z własnych środków wysupłali pieniądze i za 8500 euro udało im się wysłać reprezentację pod wodzą Andre Manaarta. Właśnie wspomniane dofinansowywane kraje odgrywały kluczową rolę w rozdziale medali wespół z gospodarzami z ojczyzny tajskiego boksu. Zatem inwestycje się opłacają.
I tak Rosjanin Artem Vakhitov zdobył czwarty tytuł mistrza świata a warto wiedzieć, iż jest to zawodnik walczący w Glory. Trzeci tytuł zdobył Dmitry Valent. "Black Valet" w półfinale pokonał Radosława Paczuskiego. W ciężkich wagach dominację Rosjan, Białorusinów i Ukraińców ciężko było przełamać i nie wiadomo czy to w ogóle możliwe, skoro medal złoty w najcięższej kategorii zdobył Andrei Herasimchuk z Białorusi, który w tym roku znokautował mistrza Glory w Chinach a tu bił się jako teoretyczny amator. Po całych zawodach zawodnicy reprezentacji Rosji i Ukrainy pozowali wspólnie do jednej fotografii, za nic mając politykę.
Po srebro udało się wedrzeć Remigiuszowi Szkudlarkowi z Muay Thai Legion Bydgoszcz, który na wyjazd załapał się w zamian za kontuzjowanego Łukasz Radosza. Te dwa medale to spory sukces choć po cichu liczyliśmy na Patryka Borowskiego-Besztę, który odpadł przed strefą medalową.
Wśród kobiet swoją dominację potwierdziła Valentina Shevchenko z Peru. Zdobywając dziewiąty (!) tytuł mistrzyni świata została zaproszona do działań na rzecz IFMA i popularyzacji Muay Thai na świecie. Urodzona w Kirgistanie 27-letnia gwiazda tajskiego boksu to także świetna zawodniczka MMA z rekordem 9 zwycięstw i tylko jednej porażki z Liz Carmouche przez kontuzję. Shevchenko ma kontrakt z amerykańską Lagacy FC na występy i w MMA i w Kickboxingu. W tym roku w debiucie pokonała byłą pretendentkę do pasa Strikeforce, Jan Finney.
Na pewno będzie świetną wizytówką największej światowej federacji Muay Thai z aspiracjami na stanie się dyscypliną olimpijską. Jej siostra Antonina Shevchenko, tym razem odpadła z powodu kontuzji stopy w półfinale i musi zadowolić się tylko brązem, ale to i tak znacznie więcej niż niż nawet wynik naszej reprezentacji. Tak więc siostry Shevchenko z dumą zawiozą sukces w dalekie Andy.
Niestety u nas zabrakło kobiet w reprezentacji i jest to zmartwienie trenera kadry, bo ewidentnie kobiecy tajski boks w Polsce ma zaplecze, ale brak jest gwiazd na miarę Joanny Jędrzejczyk. Przynajmniej na razie. Swoją klasę potwierdziła mistrzyni Europy z Krakowa z 2014 roku Sofia Olofsson ze Szwecji
a srebro przypadło Andrze Aho z maleńkiej Estonii. Francuzka Katia Semail z kolei zrewanżowała się Anastasii Sharmonovej z Ukrainy za ME i pokonała ją w 1/8 finału a potem zdobyła tytuł mistrzowski punktując Szwedkę Evelinę Wikner. Sensacją była przegrana uważanej do niedawna za najlepszą na świecie zawodową fighterkę Chommanni Sor Taehiran z Tajlandii. Triumfatorka turnieju Muay Thai Angel przegrała z twardą Australijką Yolandą "Springbok" Schmidt.
Warto także w kontekście Pucharu Świata poinformować, iż w trakcie zawodów w części dotyczącej działalności IFMA odbył się 24 Walny Zjazd organizacji (IFMA 24th Annual General Meeting), na którym wybrano władze i reelekcję uzyskał dotychczasowy prezydent Dr Sakchye Tapsuwan, wybrany głosami 96 krajów. To świadczy, że IFMA i jego członkowi bardzo wysoko ocenili dotychczasową kadencję prezydenta. Polska ma w tym także swój bardzo mocny akcent, bowiem prezes Polskiego Związku Muaythai, Rafał Szlachta ponownie znalazł się w Zarządzie organizacji i jest jej znaczącym członkiem. Zatem nic bez Polski się nie wydarzy na światowej arenie a warto to podkreślać w kontekście nadchodzących World Games 2017 we Wrocławiu, gdzie Muay Thai jest jednym z głównych punktów tej imprezy i zjadą się tu wszystkie kraje świata. Poniżej lista medalistów w kategoriach seniorów:
Kobiety
45 kg
1. Konklak Suphisara (Tajlandia)
2. Alena Liashkevich (Białoruś)
3. Tessa Kakkonen (Finlandia)
3. Akarsu Gizem (Turcja)
48 kg
1. Hanphan Rattanaphon (Tajlandia)
2. Thanh Truc Nguyen Thi (Wietnam)
3. Pia Urpulahti (Finlandia)
3. Asemin Comerty (Turcja)
51 kg
1. Parista Padpho (Tajlandia)
2. Myriame Djedidi (Francja)
3. Therese Gunnarsson (Szwecja)
4. Kristan Armstrong (Australia)
54 kg
1. Sofia Olofsson (Szwecja)
2. Andra Aho (Estonia)
3. Hoi Lan Tsang (Hong Kong)
3. Likittrakul Sopapan (Tajlandia)
57 kg
1. Katia Semail (Francja)
2. Evelina Wikner (Szwecja)
3. Yolanda Schmidt (Australia)
3. Miriam Tio (Nowa Zelandia)
60 kg
1. Valentina Shevchenko (Peru)
2. Mariya Valent (Białoruś)
3. Anke Van Gestel (Belgia)
3. Sandra Bengtsson (Szwecja)
63 kg
1. Melissa Anderson (Australia)
2. Antonina Shevchenko (Peru)
3. Aleide Lawant (Holandia)
3. Svetlana Vinnikova (Rosja)
67 kg
1. Anastasiia Nepianidi (Rosja)
2. Isa Tidblad Keskikangas (Szwecja)
3. Elenea Kolesnik (Ukraina)
3. Melody Downs (Nowa Zelandia)
71 kg
1. Steph Glew (Australia)
2. Anna Tarasova (Rosja)
3. Tana Te Huia Aroha Lee (Nowa Zelandia)
3. Elina Nilsson (Szwecja)
75kg
1. Laressa Van Emden (Finlandia)
2. Andreja Ivas (Chorwacja)
3. Irina Larionova (Rosja)
4. Anna Strandberg (Szwecja)
Mężczyźni
54 kg
1. Thachtana Loungphon (Tajlandia)
2. Eduard Michovich (Białoruś)
3. Roma Vagilevych (Ukraina)
60 kg
1. Comta Vewart (Tajlandia)
2. Konstantin Trishin (Ukraina)
3. Ishan Galyev (Kazachstan)
3. Pavel Valteran (Rosja)
63.5 kg
1. Igor Liubchenko (Ukraina)
2. Itai Gayer (Izrael)
3. Jonathan Polosan (Filipiny)
3. Krianghai Khaeksakao (Tajlandia)
67 kg
1. Magomed Zaynukov (Rosja)
2. Kurt Staiti (Australia)
3. Dzmitry Varats (Białoruś)
3. Sergey Kulaiaba (Ukraina)
71 kg
1. Muansang Suppachai (Tajlandia)
2. Andrei Kulebin (Białoruś)
3. Olexandr Moisa (Ukraina)
3. Numa Decagny (Francja)
75 kg
1. Hamza N'Gotto (Francja)
2. Islam Murtazaev (Rosja)
3. Surichay Pattanaphong (Tajlandia)
81 kg
1. Dmitry Valent (Białoruś)
2. Nadir Iskhalov (Rosja)
3. Radosław Paczuski (Polska)
86 kg
1. Amen Petrosyan (Rosja)
2. Remigiusz Szkudlarek (Polska)
3. Erik Berglund (Szwecja)
91 kg
1. Artem Vakhitov (Rosja)
3. Oleg Primancev (Ukraina)
3. Dzianis Hancharonak (Białoruś)
+91 kg
1. Andrei Herasimchuk (Białoruś)
2. Kirill Kornilov (Rosja)
3. Tsotne Rogava (Ukraina)
Był to także generalny przegląd kadr przed nadchodzącym sezonem 2016 roku, gdzie na czoło wysuwają się MŚ Muay Thai IFMA (IFMA World Championships), które odbędą się w dniach od 19 do 29 maja w Jönköping w Szwecji. Decyzja o przyznaniu Szwedom zawodów to kapitalna okazja dla polskich i europejskich zawodników na bliską wyprawę do Szwecji, bez dużych kosztów z którymi boryka się każdy kraj.
Skarżyła się na to m.in. Holenderka Aleide Lawant, której kraj nie pomagał zawodnikom w opłacaniu wyjazdu do Tajlandii w odróżnieniu od ekip takich jak Białoruś, Rosja czy Ukraina. Holendrzy z własnych środków wysupłali pieniądze i za 8500 euro udało im się wysłać reprezentację pod wodzą Andre Manaarta. Właśnie wspomniane dofinansowywane kraje odgrywały kluczową rolę w rozdziale medali wespół z gospodarzami z ojczyzny tajskiego boksu. Zatem inwestycje się opłacają.
I tak Rosjanin Artem Vakhitov zdobył czwarty tytuł mistrza świata a warto wiedzieć, iż jest to zawodnik walczący w Glory. Trzeci tytuł zdobył Dmitry Valent. "Black Valet" w półfinale pokonał Radosława Paczuskiego. W ciężkich wagach dominację Rosjan, Białorusinów i Ukraińców ciężko było przełamać i nie wiadomo czy to w ogóle możliwe, skoro medal złoty w najcięższej kategorii zdobył Andrei Herasimchuk z Białorusi, który w tym roku znokautował mistrza Glory w Chinach a tu bił się jako teoretyczny amator. Po całych zawodach zawodnicy reprezentacji Rosji i Ukrainy pozowali wspólnie do jednej fotografii, za nic mając politykę.
Po srebro udało się wedrzeć Remigiuszowi Szkudlarkowi z Muay Thai Legion Bydgoszcz, który na wyjazd załapał się w zamian za kontuzjowanego Łukasz Radosza. Te dwa medale to spory sukces choć po cichu liczyliśmy na Patryka Borowskiego-Besztę, który odpadł przed strefą medalową.
Wśród kobiet swoją dominację potwierdziła Valentina Shevchenko z Peru. Zdobywając dziewiąty (!) tytuł mistrzyni świata została zaproszona do działań na rzecz IFMA i popularyzacji Muay Thai na świecie. Urodzona w Kirgistanie 27-letnia gwiazda tajskiego boksu to także świetna zawodniczka MMA z rekordem 9 zwycięstw i tylko jednej porażki z Liz Carmouche przez kontuzję. Shevchenko ma kontrakt z amerykańską Lagacy FC na występy i w MMA i w Kickboxingu. W tym roku w debiucie pokonała byłą pretendentkę do pasa Strikeforce, Jan Finney.
Na pewno będzie świetną wizytówką największej światowej federacji Muay Thai z aspiracjami na stanie się dyscypliną olimpijską. Jej siostra Antonina Shevchenko, tym razem odpadła z powodu kontuzji stopy w półfinale i musi zadowolić się tylko brązem, ale to i tak znacznie więcej niż niż nawet wynik naszej reprezentacji. Tak więc siostry Shevchenko z dumą zawiozą sukces w dalekie Andy.
Niestety u nas zabrakło kobiet w reprezentacji i jest to zmartwienie trenera kadry, bo ewidentnie kobiecy tajski boks w Polsce ma zaplecze, ale brak jest gwiazd na miarę Joanny Jędrzejczyk. Przynajmniej na razie. Swoją klasę potwierdziła mistrzyni Europy z Krakowa z 2014 roku Sofia Olofsson ze Szwecji
a srebro przypadło Andrze Aho z maleńkiej Estonii. Francuzka Katia Semail z kolei zrewanżowała się Anastasii Sharmonovej z Ukrainy za ME i pokonała ją w 1/8 finału a potem zdobyła tytuł mistrzowski punktując Szwedkę Evelinę Wikner. Sensacją była przegrana uważanej do niedawna za najlepszą na świecie zawodową fighterkę Chommanni Sor Taehiran z Tajlandii. Triumfatorka turnieju Muay Thai Angel przegrała z twardą Australijką Yolandą "Springbok" Schmidt.
Warto także w kontekście Pucharu Świata poinformować, iż w trakcie zawodów w części dotyczącej działalności IFMA odbył się 24 Walny Zjazd organizacji (IFMA 24th Annual General Meeting), na którym wybrano władze i reelekcję uzyskał dotychczasowy prezydent Dr Sakchye Tapsuwan, wybrany głosami 96 krajów. To świadczy, że IFMA i jego członkowi bardzo wysoko ocenili dotychczasową kadencję prezydenta. Polska ma w tym także swój bardzo mocny akcent, bowiem prezes Polskiego Związku Muaythai, Rafał Szlachta ponownie znalazł się w Zarządzie organizacji i jest jej znaczącym członkiem. Zatem nic bez Polski się nie wydarzy na światowej arenie a warto to podkreślać w kontekście nadchodzących World Games 2017 we Wrocławiu, gdzie Muay Thai jest jednym z głównych punktów tej imprezy i zjadą się tu wszystkie kraje świata. Poniżej lista medalistów w kategoriach seniorów:
Kobiety
45 kg
1. Konklak Suphisara (Tajlandia)
2. Alena Liashkevich (Białoruś)
3. Tessa Kakkonen (Finlandia)
3. Akarsu Gizem (Turcja)
48 kg
1. Hanphan Rattanaphon (Tajlandia)
2. Thanh Truc Nguyen Thi (Wietnam)
3. Pia Urpulahti (Finlandia)
3. Asemin Comerty (Turcja)
51 kg
1. Parista Padpho (Tajlandia)
2. Myriame Djedidi (Francja)
3. Therese Gunnarsson (Szwecja)
4. Kristan Armstrong (Australia)
54 kg
1. Sofia Olofsson (Szwecja)
2. Andra Aho (Estonia)
3. Hoi Lan Tsang (Hong Kong)
3. Likittrakul Sopapan (Tajlandia)
57 kg
1. Katia Semail (Francja)
2. Evelina Wikner (Szwecja)
3. Yolanda Schmidt (Australia)
3. Miriam Tio (Nowa Zelandia)
60 kg
1. Valentina Shevchenko (Peru)
2. Mariya Valent (Białoruś)
3. Anke Van Gestel (Belgia)
3. Sandra Bengtsson (Szwecja)
63 kg
1. Melissa Anderson (Australia)
2. Antonina Shevchenko (Peru)
3. Aleide Lawant (Holandia)
3. Svetlana Vinnikova (Rosja)
67 kg
1. Anastasiia Nepianidi (Rosja)
2. Isa Tidblad Keskikangas (Szwecja)
3. Elenea Kolesnik (Ukraina)
3. Melody Downs (Nowa Zelandia)
71 kg
1. Steph Glew (Australia)
2. Anna Tarasova (Rosja)
3. Tana Te Huia Aroha Lee (Nowa Zelandia)
3. Elina Nilsson (Szwecja)
75kg
1. Laressa Van Emden (Finlandia)
2. Andreja Ivas (Chorwacja)
3. Irina Larionova (Rosja)
4. Anna Strandberg (Szwecja)
Mężczyźni
54 kg
1. Thachtana Loungphon (Tajlandia)
2. Eduard Michovich (Białoruś)
3. Roma Vagilevych (Ukraina)
60 kg
1. Comta Vewart (Tajlandia)
2. Konstantin Trishin (Ukraina)
3. Ishan Galyev (Kazachstan)
3. Pavel Valteran (Rosja)
63.5 kg
1. Igor Liubchenko (Ukraina)
2. Itai Gayer (Izrael)
3. Jonathan Polosan (Filipiny)
3. Krianghai Khaeksakao (Tajlandia)
67 kg
1. Magomed Zaynukov (Rosja)
2. Kurt Staiti (Australia)
3. Dzmitry Varats (Białoruś)
3. Sergey Kulaiaba (Ukraina)
71 kg
1. Muansang Suppachai (Tajlandia)
2. Andrei Kulebin (Białoruś)
3. Olexandr Moisa (Ukraina)
3. Numa Decagny (Francja)
75 kg
1. Hamza N'Gotto (Francja)
2. Islam Murtazaev (Rosja)
3. Surichay Pattanaphong (Tajlandia)
81 kg
1. Dmitry Valent (Białoruś)
2. Nadir Iskhalov (Rosja)
3. Radosław Paczuski (Polska)
86 kg
1. Amen Petrosyan (Rosja)
2. Remigiusz Szkudlarek (Polska)
3. Erik Berglund (Szwecja)
91 kg
1. Artem Vakhitov (Rosja)
3. Oleg Primancev (Ukraina)
3. Dzianis Hancharonak (Białoruś)
+91 kg
1. Andrei Herasimchuk (Białoruś)
2. Kirill Kornilov (Rosja)
3. Tsotne Rogava (Ukraina)